The Economist tygodnik 16-22.09/23 AI zrewolucjonizuje naukę, wyścig po zielone metale, prawdziwe zagrożenia Europy skrajną prawicą

The Economist oprócz analiz i opinii relacjonuje najważniejsze wydarzenia tygodnia w biznesie, polityce, nauce i technologii (wciąż sam nazywa się "gazetą"). Niezmiennie wierny zasadom założyciela James'a Wilsona, z których najważniejsze to wolny handel, internacjonalizm, jak najmniejsza ingerencja rządu, zwłaszcza w sprawy rynku. The Economist deklaruje się jako zajadły wróg przywilejów, zadęcia i przewidywalności: popierał konserwatystów, takich jak Ronald Reagan i Margaret Thatcher, wspiera liberalne trendy jak dekolonizacja, małżeństwa homoseksualne, czy sprzeciw wobec kary śmierci. Wreszcie, The Economist wierzy w prosty język i w to, aby opisywać rzeczy w najbardziej bezpośredni, malowniczy sposób, w taki, w jaki ludzie rozmawiają ze sobą. Pozostaje wierny tej XIX-wiecznej zasadzie do dzisiaj. Artykuły w tygodniku nie są podpisane, często są pracą zespołową, ale głównym powodem anonimowości jest przekonanie, że to, co jest napisane jest ważniejsze od tego, kto to napisał. Tygodnik ukazuje się od 1843 roku. Lektura obowiązkowa.

Sugerowana cena w saloniku prasowym to 34,9 zł. Czasopismo idealne dla lokali usługowych, mających pośród swoje klienteli osoby anglojęzyczne, a także jako wystrój lokalu.