Dzień dobry,

na sprzedaż widoczny na zdjęciach amplituner LUXOR Dirigent 8100. Proszę o przeczytanie opisu, jest to ważny element ogłoszenia. Zawarte są w nim istotne informacje dotyczące sprzedawanego amplitunera.

Tego zacnego Szweda kupiłem wiele lat temu przede wszystkim ze względu na odjechany design. Fakt, że nie miałem wcześniej styczności z tą marką również walnie przyczynił się do decyzji. Ten egzemplarz to zdecydowanie pozytywne doświadczenie. Po nim słuchałem jeszcze kilku innych Luxorów i ugruntowałem sobie opinię o marce. Popieram, cenię, lubię. Niestety potrzebuję zwolnić miejsce, którego ten szwedzki fortepianik zajmuje całkiem dużo, stąd ciężka decyzja o sprzedaży.

Gra ten cudak bardzo przyzwoicie, brzmienie lat 70'tych na dobrym poziomie. Plastyczny, ciepły środek, dużo mięska na dole oraz przyjemna, wyraźna ale nie krzycząca góra. Mocowo - z przyjemnym zapasem, dla mnie aż nadto. No i funkcja AMBIO - świetna sprawa. Do wieczornych odsłuchów miękkiej elektroniki, dub-u czy innych lo-fi - miodzio. Słuchasz cicho, a ciepły, przytulny dźwięk otacza Cię ze wszystkich stron. Odpalasz Vollenweidera "White Winds" i momentalnie ciary po plecach. Przemiłe doświadzenie :-) Działa to przynajmniej tak dobrze jak w Elacu 3402.

Moje kolumny: Wharfedale Diamond 9.6 po sporych zmianach/Diamond 9.2/Denton, źródła: P5Q Pro (Wav, FLAC), CDP X 222 ES i czasem Alpha 2. WAŻNE: To są moje subiektywne wrażenia. Na moich kolumnach, w moim pokoju, z moją muzą. U Ciebie może zagrać inaczej!

Amplituner jest zaprojektowany całkiem z jajem. "Fortepian", czyli cały front, to solidny i nieźle skomplikowany metalowy odlew, do którego przyczepiono część ustrojstw sterujących. Skala tunera w postaci biegającej diodki i cały selektor na sensorach dotykowych to moim zdaniem przebajer. Futurystycznie, ciekawie, nieszablonowo. Nawet klawisze wciskają się specyficznie - z przodu jest taki quasi-zawias, więc wciskasz je skośnie, wgłąb. Z przyjemnym oporem, nie za lekko, nie za ciężko. Klasa. Ani śladu toporności znanej np. z wielu równoletnich niemców. Daliby tylko metalowe nakładki na suwaki oraz metalowe gałki (AMBIO LEVEL, TUNING) i spokojnie mógłby to być jakiś model B&O. Drewniana obudowa jest spasowana bardzo dokładnie, odkręcasz 4 śrubki i zjeżdża gładko. Przy montażu żadnego siłowania się czy stękania, pasuje idealnie. Wzór do naśladowania.

Polecam tego sprzęciora, warto z nim poobcować.

USTERKI / STAN TECHN.

Przed sporządzeniem ogłoszenia grałem Luxorem dobre 2 dni i zasadniczo było wporzo. Zachowywał się stabilnie, grał czysto, nie grzał się, nie świrował. Potencjometry są ciche, tuner czuły, stroiki, sensory, klawisze pracują bez zarzutu. Wskaźnik siły sygnału sprawny, diodki skali tunera - kompletne. Testowałem na wejściach AUX i TAPE, wejścia PHONO nie sprawdzałem. Jest też kilka minusów. Przyciski SP.1, SP.2 i AMBIO mają niekontakty. SP1 i SP2 okazjonalnie (trzeba je dotknąć i dźwięk wskakuje), natomiast styki przycisku AMBIO warto by było porządnie wyczyścić - żeby załapał trzeba nim trochę pogmerać i wyczuć. Jak już załapie to trzyma stabilnie i nie przerywa. Nie świecą żarowki PHONO, TAPE, STEREO, POWER i wskaźnika mocy sygnału. Puknięcie w kolumnach przy wł. i wył.

WAŻNE: teraz działa i gra ładnie, za godzinę może nie działać w ogóle - taki już urok sprzętów 20-sto, 50-cio i więcej-letnich. Proszę, abyś miał to na uwadze! Ten potworek ma prawie (albo ponad!) pół wieku na karku, zatem teoretycznie w każdej chwili może coś paść po prostu ze starości.

Ze względu na ww. pierdoły oraz wiek amplitunera nie dopuszczam możliwości zwrotu.

WYGLĄD

Stylistycznie - trochę kosmita, trochę paskud, ale mnie bardzo się podoba. Płaski, szeroki, czarny... Raczej nie pozostawi kogokolwiek obojętnym. Ślady użytkowania są znaczne, lecz amplituner wygląda jeszcze w miarę estetycznie i skutecznie przyciąga wzrok. Skrzynia wyszczerbiona w kilku miejscach (głównie lewy boczek), trochę poobijana i porysowana, nieco odbarwiona w kilku miejscach, ale ogólnie bez wielkiego dramatu. Po prawej w okolicy napisu HI-FI STEREO kilka zadraśnięć, rysa przy napisie BALANCE, na dolnej krawędzi dolnego parapetu kilka obtarć. Napisy/nadruki kompletne, w dobrym stanie. Malutki ubytek białego paska między klawiszami SP.1 i SP.2.

Luxora wyczyściłem naokoło, nie lepi się, nie śmierdzi. W środku nie grzebałem, nie regulowałem, wydmuchałem jedynie koty. Pełna dokumentacja zdjęciowa jest do dyspozycji.

PO ZAKUPIE

proszę o odbiór osobisty. W granicach 3-miasta mogę Tobie sprzęta podrzucić w cenie paliwa. Wysyłka możliwa, ale nie biorę żadnej odpowiedzialności za to, co będzie działo się z tym dużym Szwedem w drodze. Ma 50 lat, sporo mierzy (63x41cm), sporo waży, a więc ryzyko jest niemałe. Może upaść, może zaginąć, spłonąć, wysublimować.

Potrafię porządnie zapakować, lecz na poczynania kurierów nie mam najmniejszego wpływu.

Na wpłatę czekam 2 doby, Luxora wystawiam również na innych portalach.

Pozdrawiam wszystkich melomanów lubiących stare sprzęty!

5-0-2 6-0-5 9-3-5