Canon EOS 1100D (cyfrowa lustrzanka).
Obiektyw Tamron 18-200 EF-S (zoom ze stabilizacją).
Oryginalna ładowarka.
Oryginalna bateria - wrzucona w aparat 4. sierpnia po 4 tygodniach pokazywała jedną kreskę - zrobiłem na niej 2 tygodnie wakacji rowerowych (bez lampy) + jakieś drobne weekendowe akcje.
Dodatkowa nieoryginalna bateria.
Na obiektywie założony filtr UV (ogóle zadanie ochrona szkieł obiektywu przed zarysowaniem, poza tym "normalizuje" zdjęcia wykonywane w górach - tam, gdzie jest wysoki poziom promieniowania UV, wersja slim).
Na obiektywie założony filtr CPL (polaryzacyjny, czyli np niebo wygląda soczyście, tak samo kolory, a w czystej wodzie widać dno, wersja slim).
Dodatki jak pasek na ramię, kabelki, instrukcja z jakąś płytką CD w środku, zapasowe gumy na wizjer, pudełko, tulipan.

Jestem pierwszym właścicielem całego zestawu. Sprzęt może nie jest wypieszczony i wychuchany, ale to również nie jest zajeżdżony aparat - nie pracował zarobkowo tylko hobbystycznie. Posiada absolutnie minimalne ślady użytkowania.

Właśnie zaczął zapisywać zdjęcia w folderze "101" po dojściu do numeru 9999 w "100", czyli prawdopodobnie właśnie przekroczyłem 10000 "strzałów". Raport niestety nie potrafił wyciągnąć pierwszych cyfr.

Sprzedaję z powodu zmiany na inny model. Dwa ostatnie zdjęcia - Parasolki i Ulica - pokazują jak aparat robi zdjęcia. Są to foty z ostatniego dnia użytkowania.

Często wyjeżdżam w soboty i niedziele, czasem od piątku, a czasem do poniedziałku - w tych dniach komunikacja może być nieco opóźniona, za co z góry przepraszam.