Do sprzedania Canon AE-1 z obiektywem 50mm 1.8 z lepszej serii FD ze stalowym zakończeniem obiektywu oraz filtrem 55mm Skylight (1A) z osłoną gumową.

Stan aparatu oceniam na bardzo dobry plus. Sprzęt jest w pełni sprawny. Wszystko działa, żadnych wad.

Jedyna rzecz - matówka jest do wyczyszczenia, jest nieco zasmużona, ale nie na tyle żeby przeszkadzało to w robieniu zdjęć czy ustawianiu ostrości na obiektywie. Wszystko dobrze widać, mimo kilku drobnych smug.

Lustro jest czyste, aparat może być tylko nieco przykurzony, ale starałem się go wyczyścić. Całość wygląda bardzo ładnie, obiektyw podobnie jak i aparat jest również ze srebrnej wersji, więc estetycznie pasuje do aparatu.

Aparat raczej nie jest porysowany, choć ma w kilku miejscach drobne rysy, ale który tak stary sprzęt ich nie ma. Nie psują one w sposób widoczny estetyki sprzętu i raczej nic tu nie rzuca się w oczy.

Obiektyw chodzi bardzo płynnie, nie ma luzów, ostrość ustawia się bardzo precyzyjnie, nic nie jest tu rozklekotane.

Filtr jest bez rys, tylko guma osłaniająca ze względu na wiek jest nieco sparciała, przez co ma kilka przerwań. Choć jeszcze się trzyma to można albo zdjąć filtr albo pozbyć się tej gumy (bez niej filtr nadal spełnia swoją rolę) lub zwyczajnie przymknąć na to oko.

Jest to świetny aparat dla osób rozpoczynających przygodę z fotografią analogową, ponieważ jest bardzo prosty w obsłudze. Bywa, że i zaawansowani fotografowie również z niego korzystają, ponieważ jest minimalistyczny.

Aparat ma priorytet czasu (ustawiamy A na obiektywie, czyli Auto) i wówczas aparat sam dobierze odpowiednią przysłonę do warunków świetlnych według czasu naświetlania wybranego na pokrętle. Ostrość oczywiście musimy ustawić ręcznie na obiektywie.

Możemy też wybierać wszystkie ustawienia manualnie, czyli przysłonę na obiektywie i czas na pokrętle, ale trzeba wówczas obserwować odczyty ze światłomierza i odpowiednio do własnego "widzimisię" korygować wybrane ustawienia. Jeśli wiemy co robimy to pomyłki raczej nie będzie.

Dla początkujacych zalecam jednak ustawiać A na obiektywie i myśleć w kategorii "jaki by tu ustawić czas otwarcia migawki". Wtedy aparat za pomocą światłomierza pokaże nam czy przysłona nam odpowiada (wciśnięcie przycisku spustu migawki do połowy pozwala na zerknięcie na odczyt światłomierza), jeśli nie to wystarczy wybrać inny czas na pokrętle (albo skrócić, albo wydłużyć), aż uzyskamy pożądane wartości.

Ten aparat był bardzo popularny w swoim czasie, jednak wersja srebrna jest raczej trudniej dostępna.

Aparat sprzedaję z działającą baterią (zasila światłomierz).

Konstrukcja jest świetna i wytrzymała, spokojnie powinna przetrwać kolejne lata.

W razie pytań proszę o kontakt.

Zapraszam!