W Dying Light akcję przeniesiono ze znanej z Dead Island tropikalnej wyspy do fikcyjnego miasta Harran, w którym wybucha zaraza zamieniająca ludzi w zombie. Gracz wciela się w niejakiego Kyle’a Crane’a, który zostaje wysłany do Harran w celu odnalezienia i uratowania Kadira Suleimana, polityka starającego się pomóc mieszkańcom zmagającym się z epidemią.
Studio Techland oparło rozgrywkę na dwóch kluczowych elementach. Pierwszym z nich jest uzależnione zachowania żywych trupów od cyklu dobowego – za dnia potwory są leniwe i powolne, nocą zaś nabierają siły i prędkości. Wtedy walka z nimi jest bardzo ryzykowna, a najlepszym rozwiązaniem w przypadku kontaktu jest ucieczka, z którą powiązana jest druga cecha gry.

Podobnie jak na przykład bohaterowie serii Assassin’s Creed czy Faith z Mirror’s Edge, Kyle jest mistrzem parkouru. A to oznacza, że z łatwością wspina się po różnych obiektach i budynkach. Dzięki temu, uciekając przed hordą agresywnych zombie, można umknąć na pobliski dach, unikając bezpośredniego starcia z mutantami.

W niektórych momentach bohater musi jednak sięgnąć po broń, by zlikwidować smakoszy świeżych mózgów. Skorzystać może przy tym z rozmaitego arsenału, w którym znalazły się m.in. młoty, halabardy i siekiery, a czasem Kyle natrafi również na pistolet lub strzelbę. Twórcy zadbali także o przygotowanie opcji pozwalającej stworzyć własny oręż.

Gra używana
Stan pudełka 7/10
Stan płyty 8/10