Foki używane średnio dwa tygodnie w roku. Dwa lata temu wymieniłem w nich klej bo zostawał trochę na nartach.

Przechowywane w zamrażalniku

Kiedy się je nałoży w temperaturze pokojowej (20stopni) zostają odrobinki kleju na nartach. W niższych temperaturach wszystko jest perfect. (po wyjęciu auta trzeba dać im 30 sec na ochłodę). Nie miałem nigdy innych fok ale nikt z skitourowych kolegów nie dziwił się temu zjawisku więc jest chyba normalne.

Gumy całe, nity nie są powyrywane. Żadnych podarć. Nigdy nie sklejałem fok bezpośrednio ze sobą.

Trochę igieł w kleju po ostatnich wiosennych tatrach zachodnich.