"Małżeństwo dla pieniędzy to nikczemność, ale małżeństwo bez nich to głupota" - tak zwięźle podsumował lord David Cecil poglądy autorki na tę instytucje. Ale "Emma" to nie tylko książka o perypetiach matrymonialnych w XIX- wiecznej Anglii. To przede wszystkim błyskotliwa komedia omyłek, której przedmiotem jest gra pozorów, samooszustwa i iluzje, jakich dostarcza nam w nadmiarze nasz egoizm i zadufanie. W samym zaś środku intrygi stoi niezwykła bohaterka, pełna życia i wigoru, urocza, nieznośna i apodyktyczna Emma.
Stan dobry - zagięcia na okładce.