Siemano z rana!
Rower sprzedaję. Widać, c`nie? Grubasek, zadbany. 29.08.2024 odebrany z serwisu, chciałem sprzedać coś, co jest sprawne i gotowe do jazdy. Wymienili mi napęd, łańcuch, support, tylna kaseta, na początku roku wymieniane klocki, całość nasmarowana, przejrzana i gotowa do jazdy.
Wyjątkowy fat bo mam do niego założone pełne karbonowe błotniki, bardzo lekkie i chronią przed tym co fat robi najlepiej w wodzie ;D
Używany był do początku tego roku, jakoś do kwietnia, potem stał, potem serwis i teraz idzie do was. Serwisowany co roku w serwisie rowerowym, więc utrzymany dobrze.
Opony wyjątkowe - Kenda Juggernaut 26x4 - same opony i błotniki to praktycznie połowa wartości roweru.
Hamulce hydrauliczne, a nie żadne badziewie na linkę. Tarcze zmieniane w zeszłym roku.
Co możesz zrobić z tym rowerem, możesz sobie wymienić korbę z przodu na jednorzędową, teraz to podobno modne, ale tej obecnej nic nie brakuje. Do zmiany będzie pewnie za 1 - 2k km.
Możesz go kolego / koleżanko poddać elektryfikacji. Jest to proste i nie aż tak drogie jak by się wydawało. A elektryczny grubasek to jest głównie zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa.
Rower nadaje się na długie wycieczki, spokojnie robiłem nim po 120km i nie było to problemem.
Amortyzacja? Jaka amortyzacja wariacie, przy takich oponach nie potrzeba niczego. Mam obecnie inny rower z amortyzatorem z przodu - skubany jest sztywniejszy niż grubasek. Po lesie można polatać zapominając o hamulcach.
Plaża, piach, śnieg - gruby łyka wszystko (każdy z nas ma takiego kolegę...). Żadna przeszkoda terenowa nie jest problemem dla tego dżentelmena. Nieprawidłowo zaparkowany samochód... hmmm... tak tylko mówię...
Raz jeden samochód zajechał mi drogę, nie zdążyłem wykręcić, zahaczyłem pedałem, urwałem facetowi kawałek zderzaka, pokrzyczał, zobaczył, że mam kamerkę, zamilkł. Pozbierał zderzak i pojechał dalej. A gruby nic. To czołg jest. Z właściwościami roweru.
Cena jest do niewielkiej negocjacji, nie zamieniam się na nic bo potrzebuję gotówki.
Gdzie i jak można go odebrać - dwie opcje:
Morena --> okolice Myśliwskiej, zadzwoń i się ugadaj.
Druga opcja - Galeria Bałtycka, zadzwoń i się dowiesz gdzie.
Nie podawajcie blików, etykietek i innych pierdół, oszustom mówię papa, chore córki nie potrzebują rowerów.
I nie - nie zamienię się na ps5, xboxa, kotka, kwiatek egzotyczny, wihajster, bulbulbator (chociaż kuszący ten bulbulbator). PIeniążki chcem.
To jak? Dzwoń, pisz, pytaj.