Theatre of War, Pola Zagłady z dodatkiem kilku misji Bitwa o Moskwę

Egzemplarz kolekcjonerski, jako nowy nie uzywany, ponieważ była instalowana raz kiedy był czas na to żeby grać. A dlaczego o tym niżej.

Gra jest rewelacyjna. Mamy zbliżenia na broń, lub rannego żołnierza, ktorym np., w dnej misji jesteśmy /o ile dobrze pamietm/.

Konieczność w zaopatrzenie wojaków na polu bitwy w broń amunicje itd.

A teraz o tym dlaczego sobie po prostu nie uzywana leżała. otóz producent zalecał Win 2000/XP minimum Intel Pentium 2,6 GHz, 512MB RAM oraz zewnetrznej nie zintegrowanej na płcie karty graficznej, jak to mialo miejsce w przypadku laptopów.i oceniłbym to na stosowny zart producenta.

I zaczynamy wspaniałą rozgrywkę na laptopie z dwurdzeniowym 2,1GHz, 3GB RAM. Z początku wzystko idzie idealnie. Jesteśmy we Francji, znależlismy ammo i giwery dla wojaków. Bijemy kogo trzeba wtedy, aż nagle niespodzianka nad ranem mgła wojny :) Jednak co tam mgła, nagle zaczyna padać deszcz. Taki żarcik deszcz, deszczyk, a nie po prostu ulewa.. Moim zdaniem cztery rzdzenie 8GB RAM Win7 Ultimate iw najlepiej stacjonarce z mocną kartą. Cała wojna do dyspozycji włącznie z Tygrysami :)