Gramofon, do jakiego wzdychały tysiące audiofilów w całej Polsce, mowa oczywiście o modelu G-1100fs, szerzej znanym jako Daniel.
Jego cechy to wprowadzenie nowego systemu regulacji antiskatingu. Elementami, które chwytają za serce, są niewątpliwie dotykowe sensory sterujące pracą całego gramofonu. Wystarczy zaledwie muśnięcie palcem po tym cudzie ówczesnej techniki, by wprawić nie tylko talerz w ruch, ale i całe ramię. Na sam koniec płyty automatyka bezpiecznie odstawia ramię na pozycję spoczynkową.
Za ruch ramienia odpowiada drugi silnik, a nie tak, jak w większości konstrukcji do działania automatyki brana jest - upraszczając - z ruchu talerza.
Gramofon sprawny.
Po przeglądzie (mam paragon z serwisu - do wglądu) i drobnych naprawach (paski, smary, regulacje, tranzystory i nowa igła, o której na koniec).
Wszystko działa jak należy. Sensory reagują, winda również. Odtwarza poprawnie, ramię trafia tam gdzie powinno, po zakończeniu odtwarzania wraca na miejsce i wyłącza talerz.
Na zdjęciu z nową igłą (ale gra gorzej (!) niż z oryginalnie montowaną MF100 - naprawdę (!)). Więc podczas odsłuchu Kupujący może zdecydować, którą igłę zabiera ze sobą.
Z racji i wieku (1977 wg kartki pod talerzem) ale i delikatnej konstrukcji zapraszam do odbioru osobistego. Podróżuję też często po Polsce, więc mogę dowieźć za kilkadziesiąt złotych dodatkowo. Dla odważnych mogę wysłać Paczkomatem - solidnie zabezpieczony.
Jeśli nie ma aktywnej wysyłki - napisz, dodam.