O przedmiocie

Wydanie z 1957. Oprawy twarde, stan dobry +.

Elegancko ubrany mężczyzna w średnim wieku odebrał z księgarni pięknie zapakowaną paczkę. Odkłonił się subiektowi pracującemu w składzie, zamknął za sobą drzwi, po czym pomaszerował dziarskim krokiem, chcąc jak najszybciej znaleźć się w swoim gabinecie. Zdjął palto i udał się z pakunkiem w stronę biurka, rozwiązał sznurek i pośpiesznie wydobył książki z ozdobnego papieru. Głośno westchnął, bowiem jakość sznurka i opakowania mocno kontrastowały z tym co trzymał w ręku:

- Co to za paskudna okładka. I jaki straszny skrót. Zet-er-es-es – przeliterował.

- I do tego ten lumpiarski… proletarjat – dokończył. – Coś, co się tak nazywa nie ma żadnych perspektyw.

Te krytyczne komentarze rzucone w stronę dwóch rozpakowanych tomów wydają nam się trochę dziwne, gdyż pozostawały w dużym dysonansie do zapału i pośpiechu z jakimi mężczyzna zmierzał do ich lektury.

- W sumie to dobrze, że wydają go na tak lichym papierze. Jest duża szansa, że takie coś rozsypie się po pierwszym czytaniu i wszyscy zapomną o tym hochsztaplerze – pomyślał.

- Kraków. 1925… – przeczytał, głośno przy tym wzdychając. Poniosła go bowiem wielka fala wspomnień. Kartkując pośpiesznie tom pierwszy, a chwilę później drugi, przenosił się do miejsca i do czasów, które były mu dobrze znane, a które przed kilkunastu laty oglądał młodymi oczami praktykanta konceptowego.

Nie zdradzę Wam, czy pogrążony w lekturze mężczyzna czytał tomy pamiętników Ignacego Daszyńskiego kierując się zawodowymi obowiązkami, czy też zaspokajając prywatną ciekawość. Mogę Wam za to zdradzić, że zestawy liter w pewnych skrótowcach miały perspektywy dużo lepsze, niż przewidywał to pan Rotschek, a przed tanimi drukami udającymi książki rysowała się jeszcze bardziej świetlana przyszłość. Za to zupełnie nieoczekiwanie odeszły do lamusa papier i sznurek do pakowania książek. Ale to już zupełnie inna historia…

My wracajmy do lektury, która pochłonęła pana Rotschka. Kolejne, czytane przez niego fragmenty przypominały coraz bardziej popularny gatunek literacki zwany powieścią, więc i ja z fragmentów czytanych przez niegdysiejszego praktykanta konceptowego, coś na kształt powieści postaram się sklecić…

Oto fragment pierwszy, w którym poseł Daszyński, na wiele lat przed wykazaniem istnienia ciemnej materii, definiuje ciemną reakcję i postuluje jej redukcję. A wszystko po to, by zmniejszyć konkurencję do całowania stóp szlachcianek, co nieco wbrew logice miałoby się odbyć przez znaczącą demokratyzację

Szlachta polska (…) po raz setny udowodniła, że jest w gruncie rzeczy ciemną reakcją, która niczego się nie nauczyła. Wszelkie nadzieje, że uczyni kiedyś w życiu narodu cokolwiek rozumnego i dzielnego, są nadziejami złudnymi. Trzeba w interesie kraju tę warstwę zupełnie usunąć z życia publicznego. Reforma rolna przyniesie obok koniecznych zmian społeczno-gospodarczych – także i to dobrodziejstwo, że zmiecie z widowni szlachtę polską i tę mieszczańską warstwę napływową na wsi, która zakupiwszy ziemię, przejmuje się zwyczajami i wadami odwiecznymi szlachty. Obserwowałem tę „pańską” klasę przez lat czterdzieści i wdziałem tylko zgniliznę polityczną i społeczną, rosnącą jak pleśń na przywilejach stanowych, wyżebrywanych od wszystkich, kto te przywileje mógł ochraniać, a więc zarówno od carów i królów, jak i od żydowskich arendarzy. Poznałem do gruntu zastępy tych miłych i eleganckich w życiu prywatnym ludzi, mających nieraz kobiety, którym nie są warci stóp ucałować, i zawsze widziałem główną sprężynę ich życia: dążenie do pieniędzy bez pracy! Dopiero ich synowie, pozbawieni latyfundiów i przywilejów, może będą naprawdę pożytecznymi ludźmi w społeczeństwie i dlatego trzeba w interesie państwa warstwę tę wykupić i dać ziemię ludziom najtwardszej pracy — chłopom!

Fragment drugi świadczący o tym, że chłopi potrafili trafnie lokować idee socjalistów, za to poseł Daszyński nie do końca uświadamiał sobie, że to co on brał za ideową agitację, ludność wiejska traktowała jako darmową dystrybucję papieru toaletowego

Kandydat nasz w Tarnowskiem, towarzysz Franciszek Sułczewski, wybrał się na wieś z jednym inteligentem, obładowany broszurami. Trafili na wpływy przeciwne, zostali poturbowani i wtrąceni w końcu do ogromnej gnojówki, gdzie stali mając swoich prześladowców dookoła brzegu… Ale chłopi zobaczywszy broszurki u socjalistów zaczęli o nie prosić. I tak po pas w gnojówce rozdzielali nasi broszury, tym co ich tam wrzucili…”

Fragment trzeci, w którym zaznajamiamy się z pewnym trudnym słowem, nieustannie ćwicząc jego poprawne użycie. Dowiadujemy się z niego także, że poseł do parlamentu przyznaje się do bycia międzynarodowym paserem i pochwala popełnianie zbrodni w słusznej sprawie, powołując się przy tym na znanego poetę pisującego do Trybuny. Z pewnym zdziwieniem odkrywamy także, jakie kwoty socjaliści uważają za nieznaczne

W końcu września 1908 roku dokonała bojówka PPS ostatniego wielkiego wywłaszczenia pieniędzy rządu rosyjskiego w pociągu na stacji Bezdany kolei petersburskiej. Wedle telegramu „Petersburskiej Agencji Telegraficznej” z 27 września rzucono na pociąg bombę i ostrzeliwano go. W pociągu była załoga wojskowa. Jeden żandarm zginął, kilka osób było ranionych. Przygotował i do skutku doprowadził tę „ekspropriację” towarzysz Piłsudski. Część wywłaszczonych pieniędzy rosyjskich próbowałem zmienić w Europie zachodniej przez przeróżne pośredniczące osoby. Rząd rosyjski ze względu na swoją „powagę” i swój kredyt nie ogłosił nigdzie numerów zabranych banknotów, toteż zmiana odbyła się łatwo i pieniądze zasiliły fundusze PPS.

Ekspropriacja jako środek normalnej walki z caratem nie była rzeczą nową. Wywłaszczano podczas ruchu rewolucyjnego pociągi, monopole i poczty rządowe. Środki pieniężne tą drogą osiągane nie były bardzo znaczne. Najwydatniejsza ekspropriacja, dokonana w Wysokiem Mazowieckiem, dała kilkaset tysięcy rubli. Był to symbol walki z wrogiem, który wyciągał setki milionów z zawojowanego i zniewolonego kraju. Nic też dziwnego, że Mickiewicz uważał ekspropriację środków wroga za prawo rewolucji (Trybuna Ludów, artykuł „Włochom brak pieniędzy”). W stanie wojennym jest ona przez wszystkie rządy najspokojniej w świecie praktykowana”.

Fragment kolejny, który wstrząsnął panem Rotschkiem. Dowiemy się z niego, że poseł Daszyński miał świetne rozeznanie w handlu żywym towarem i w tym, kto gwałcił chłopskie dziewczęta, a jedynymi, którzy nie skalali się owymi niecnymi procederami byli oczywiście socjaliści

Ale nie tylko arystokracja polska stała pod zarzutami nie całkiem czystego postępowania w sprawach publicznych. Niemal równocześnie odsłaniało się i na jaw wychodziło zepsucie i zdemoralizowanie posłów chłopskich. Na pierwszym miejscu stali tutaj handlarze ludźmi, agenci emigracyjni. Ks. Stojałowski został agentem towarzystwa „Austro-Americana”, ks. Szponder miał znów „Świętego Rafała”, poseł Szajer dostarczał towaru ludzkiego fabrykantom szwedzkim, poseł Stohandel miał agencję „Opatrzność” w Krakowie, a potem „Patria” w Wiedniu. Cała ta hienia kompania obdzierała chłopów emigrantów, gwałciła dziewczęta chłopskie na kwaterach emigranckich i tuczyła się groszem najbiedniejszych. Wszyscy wiedzieli o tym, sprawy te były sądownie ujawnione i napiętnowane! Obok handlarzy emigracyjnych stanęli godnie chłopscy posłowie, należący do narodowej demokracji, Paduch, Wiącek i Fiedler.

Już wyjaśniam dlaczego pan Rotchek po lekturze ostatniego fragmentu poczuł silne wzburzenie. Otóż w roku 1908 i w kolejnym, osobiście uczestniczył on w śledztwie mającym ścisły związek z handlarzami raz bardziej ludzkim, a raz zupełnie nieludzkim towarem. Niestety rzeczywistość suflowana w pamiętnikach posła Daszyńskiego nijak się miała do ustaleń śledztwa prowadzonego przed kilkunastu laty w Krakowie. Rotschek poczuł się jak uczestnik wydarzeń zupełnie nierzeczywistych. Jeśli zmierzyć wyniki ówczesnego dochodzenia zapiskami pana Ignacego, to okazałoby się, że ustalenia komisarza Zdanowicza i towarzyszącego mu Rotschka, były kompletnym fałszem, a kto wie, czy nie zupełną fikcją okazaliby się oni sami.

- Niedoczekanie twoje draniu – cicho i zdecydowanie powiedział Rotschek.

- Naszego nieistnienia chciałbyś pewnie tak mocno jak całowania stóp zreformowanych przez ciebie szlachcianek.

Rotschek wyciągnął notatnik i ołówek i ponownie zagłębił się w lekturze, by zebrać jak najwięcej dowodów na fałsze Daszyńskiego, które stanowiłyby dowód na prawdziwość wersji Rotschka, wzmacniając przy okazji jego poczucie realności, które przecież póki co nie było wzmocnione żadną wydaną książką...

Stan Ze śladami użytkowania
Zgłoś naruszenie zasad
Oferta: 185776c8-1de1-48e2-aa3e-0b87b4f3ae07

Podobne wyszukiwania

Biografie, wspomnienia Warszawa  
(3633)
Biografie, wspomnienia Lublin  
(191)
Biografie, wspomnienia Gliwice  
(152)
Biografie, wspomnienia Kielce  
(148)
Biografie, wspomnienia Przemyśl  
(118)
Biografie, wspomnienia Legionowo  
(97)
Biografie, wspomnienia Szynwałd  
(76)
Biografie, wspomnienia Sosnowiec  
(65)
Biografie, wspomnienia Jelenia Góra  
(53)
Biografie, wspomnienia Grodzisk Mazowiecki  
(51)
Biografie, wspomnienia Opole  
(49)
Biografie, wspomnienia Krapkowice  
(49)
Biografie, wspomnienia Braniewo  
(43)
Biografie, wspomnienia Puławy  
(43)
Biografie, wspomnienia Mikołów  
(43)
Biografie, wspomnienia Szczecinek  
(42)
Biografie, wspomnienia Jelcz-Laskowice  
(41)
Biografie, wspomnienia Borów  
(39)
Biografie, wspomnienia Skierniewice  
(37)
Biografie, wspomnienia Józefów  
(37)
Biografie, wspomnienia Zgierz  
(35)
Biografie, wspomnienia Elbląg  
(30)
Biografie, wspomnienia Mogilany  
(30)
Biografie, wspomnienia Czaplinek  
(30)
Biografie, wspomnienia Stargard  
(30)
Biografie, wspomnienia Nowy Targ  
(27)
Biografie, wspomnienia Rosochate Kościelne  
(25)
Biografie, wspomnienia Chełmno  
(24)
Biografie, wspomnienia Ostrów Wielkopolski  
(23)
Biografie, wspomnienia Siemianowice Śląskie  
(23)
Biografie, wspomnienia Kluczbork  
(22)
Biografie, wspomnienia Osięciny  
(20)
Biografie, wspomnienia Brwinów  
(20)
Biografie, wspomnienia Zamość  
(20)
Biografie, wspomnienia Opalenica  
(19)
Biografie, wspomnienia Wolbórz  
(19)
Biografie, wspomnienia Myślenice  
(16)
Biografie, wspomnienia Będzin  
(16)
Biografie, wspomnienia Bochnia  
(16)
Biografie, wspomnienia Komorniki  
(14)
Biografie, wspomnienia Tarnowo Podgórne  
(12)
Biografie, wspomnienia Sosnówka  
(11)
Biografie, wspomnienia Ełk  
(11)
Biografie, wspomnienia Wołów  
(10)
Biografie, wspomnienia Janów Lubelski  
(10)
Biografie, wspomnienia Dopiewiec  
(9)
Biografie, wspomnienia Kobyłka  
(9)
Biografie, wspomnienia Kostrzyn nad Odrą  
(9)
Biografie, wspomnienia Zręcin  
(9)
Biografie, wspomnienia Gryfice  
(9)
Biografie, wspomnienia Chorzelów  
(9)
Biografie, wspomnienia Mysłowice  
(8)
Biografie, wspomnienia Mazowsze  
(8)
Biografie, wspomnienia Żywiec  
(8)
Biografie, wspomnienia Chodzież  
(8)
Biografie, wspomnienia Piasek  
(8)
Biografie, wspomnienia Wąbrzeźno  
(8)
Biografie, wspomnienia Plewiska  
(8)
Biografie, wspomnienia Piątek  
(7)
Biografie, wspomnienia Wągrowiec  
(7)
Biografie, wspomnienia Linia  
(7)
Biografie, wspomnienia Jabłonna  
(7)
Biografie, wspomnienia Osse  
(7)
Biografie, wspomnienia Łuków  
(7)
Biografie, wspomnienia Bolechowice  
(7)
Biografie, wspomnienia Kampinos  
(7)
Biografie, wspomnienia Ostrów Mazowiecka  
(7)
Biografie, wspomnienia Myszków  
(7)
Biografie, wspomnienia Ustroń  
(6)
Biografie, wspomnienia Krasnobród  
(6)
Biografie, wspomnienia Czempiń  
(6)
Biografie, wspomnienia Jawiszowice  
(6)
Biografie, wspomnienia Kraszew  
(6)
Biografie, wspomnienia Łęczna  
(6)
Biografie, wspomnienia Baranowo  
(5)
Biografie, wspomnienia Śniadowo  
(5)
Biografie, wspomnienia Bukowno  
(5)
Biografie, wspomnienia Rostarzewo  
(5)
Biografie, wspomnienia Kłodzko  
(5)
Biografie, wspomnienia Głubczyce  
(5)
Biografie, wspomnienia Malcanów  
(5)
Biografie, wspomnienia Kalinowice  
(5)
Biografie, wspomnienia Chociwel  
(5)
Biografie, wspomnienia Choiny  
(5)
Biografie, wspomnienia Bukowiec  
(5)
Biografie, wspomnienia Mszana Dolna  
(5)
Biografie, wspomnienia Krężnica Jara  
(5)
Biografie, wspomnienia Łęczyca  
(5)
Biografie, wspomnienia Wadowice  
(4)
Biografie, wspomnienia Jaktorów  
(4)
Biografie, wspomnienia Wola Wągrodzka  
(4)
Biografie, wspomnienia Dębe Wielkie  
(4)
Biografie, wspomnienia Łysomice  
(4)
Biografie, wspomnienia Główna  
(4)
Biografie, wspomnienia Lipinki  
(4)
Biografie, wspomnienia Koło  
(4)