Panasonic HC-X920. Kamery użyłem kilka razy w domowych warunkach – green screen. Towarzyszyła mi także na jednym dwudniowym wyjeździe. Następnie schowana do oryginalnego pudełka. Jest więc niemalże w stanie nowości. Ze wszystkimi kabelkami i akcesoriami (jak np. specyficzna gorąca stopka).
Swego czasu to był jeden z najlepszych modeli w amatorskim budżecie – katalogowo kosztowała około 3400zł, jeżeli mnie pamięć nie myli. Można poczytać/pooglądać recenzje.

Posiada optyczną stabilizację (5-cio osiową), optykę Leica (jasną F/1.5), matryca z trzema przetwornikami, sprawny auto focus (z opcją manualnego i pierścieniem do sterowania nim), moduł Wi-Fi, wysuwany wizjer (pozwala podejrzeć nagrywanie w przypadku ostrego słońca) itd. Kamera z polskiego rynku i sklepu, więc posiada menu w j. polskim.

Dobry i fajny sprzęt dla amatorów filmowania, którzy chcieliby móc się czegoś nauczyć nie wydając zbyt dużo gotówki – kamera pozwala na wiele ustawień manualnych. Dla pozostałych – posiada automatykę, która mocno wspomaga niedoświadczone ręce.

UWAGA – w zestawie z kamerą jest jeden akumulator. Dość mały. Pozwala na nagrywanie 60-70 minut. Dokupiłem dodatkową baterię wraz z ładowarką, która dostarczy prądu na około 250-300 minut filmowania. Ładowarka sprawia, że możemy ładować dwie baterie jednocześnie – jedną w niej, a druga bezpośrednio w kamerze, co oszczędza czas.

Być może komuś się przyda, szczególnie jeżeli ktoś chce się trochę zapoznać z filmowaniem i rozpocząć swoją przygodę. Cena jaka mnie interesuje to 1800zł (za całość, czyli kamerę, dodatkową baterię oraz ładowarkę).

Istnieje możliwość obejrzenia i przetestowania sprzętu w Warszawie.