Książki kupione po 21 marca zostaną wysłane w kwietniu. Bardzo proszę o kontakt.
Sprzedaję książkę z likwidowanej domowej biblioteki.
"Amerykanka Marci Shore, pisząc książkę o polskich intelektualistach zaangażowanych w komunizm na długo zanim wkroczyła Armia Czerwona, cały czas pyta o wielkie marksistowskie zauroczenie: jak to się mogło stać?
Losy młodych wówczas ludzi należących do jednego pokolenia, ale kilku często antagonistycznych środowisk, w większości ułożyły się tragicznie. Ci, którzy jak Bruno Jasieński, Stanisław Ryszard Stande, Witold Wandurski, Jan Hempel wierzyli najmocniej, wyjechali z sanacyjnej Polski do Rosji radzieckiej jeszcze w latach 20. i zostali zamordowani w czystkach stalinowskich kilka lat później. Inni, jak Władysław Broniewski i Aleksander Wat, przeszli przez radziecką okupację, piekło więzień i zesłania. Zdołali wrócić do kraju, ale z poharatanym zdrowiem, zwichniętym na zawsze życiorysem. Jeszcze inni - Janina Broniewska, Adam Ważyk, Julian Stryjkowski, Anatol Stern, przeżyli wojnę w ZSRR i albo głęboko wierzyli w najlepszy z ustrojów, albo co najmniej do 1956 r. próbowali mimikry - często także przed samymi sobą. Tę całą zmarnowaną generację Wat nazwał później "pokoleniem, które wsiąkło w piasek".
Shore (której związek z Polską od dawna jest tyleż profesjonalny, co emocjonalny - swojego męża amerykańskiego historyka Timothy'ego Snydera poznała podczas wspólnych badań nad polską historią) ujmuje rzecz szeroko - zaczyna w początkach lat 20. i nie skupia się na biografiach kilku najbardziej znanych pisarzy komunistów, ale bada lewicowe i marksistowskie sympatie środowisk dalekich od komunizmu.(informacja ze strony Wyborcza. pl)