Sprzedam kolumny widoczne na foto 100% sprawne . Maskownice w komplecie

Pasmo przenoszenia
60 Hz - 20 kHz / 75 Hz - 20 kHz
Wrażliwość
89dB/90dB
Impedancja
8 omów
Wymiary (mm)
205 x 840 x 305 mm / 430 x 160 x 195 mm

Systemy głośników podłogowych - 733powinny być dobrą alternatywą dla tych miłośników Mission, którzy są ogólnie zadowoleni z dźwięku monitora typu 732i, ale nie chcą pogodzić się z koniecznością zakupu również stojaków. Jako bonus firma gwarantuje rozszerzenie zakresu pracy w obszarze basu do 10 Hz.
Te dwa modele naprawdę mają ze sobą wiele wspólnego, jak zresztą wszystkie systemy głośnikowe serii 73. Pomimo niewielkiej masy korpus Mission 733i wyróżnia się dużą sztywnością i bezwładnością. Umiejscowienie wejścia bass-reflex na panelu przednim powoduje niemal całkowitą swobodę w wyborze umiejscowienia systemów głośnikowych. Twórcy twierdzą, że minimalna odległość może wynosić tylko 10 cm.
Do podłączenia do wzmacniacza nadają się dowolne jakościowe przewody, jednak według producenta najlepszym rozwiązaniem będzie Mission lub Cyrus. Cztery końcówki nie są złocone, ale „wszystkożerne”.
Mission 733i kładzie duże, odważne plamy farby na solidnym płótnie. Gatunek kolorystyczny przesuwa się w stronę ciemnych, nieco uroczystych tonów. Inaczej mówiąc, ich brzmienie charakteryzuje się pewną ciężkością, spowodowaną przesunięciem balansu tonów w obszarze niskich częstotliwości. Mocno stoją na kolcach, a także doskonale pasują do każdego utworu muzycznego. Częściej jednak nie psuje reszty oktaw, a tam, gdzie pomysł jest podkreślony wzmocnieniem perkusji, jego brzmienie jest po prostu niesamowite. Na przykład „Luv Unconditional” Bluezeum chwyta za serce głębokim, a jednocześnie ostro zarysowanym basem, wokalem o charakterystycznej bluesowej chropowatości i, co dziwne, fragmentami ustnych harmonijek ustnych. I znowu są roszczenia do szczytów. Być może jest to jedyna wspólna cecha wszystkich systemów głośnikowych za pięćset dolarów. Bardzo im potrzebna jest rozdzielczość w tym zakresie. Najdelikatniejsze metaliczne nitki talerzy i jazzowy pędzel nie chcą się dzielić, mieszając w bezkształtne kłęby „różowego szumu”. Bardzo trudno jest również ustalić, jaki wpływ na ogólne wrażenie wywierają systemy głośnikowe. Angielska firma „Celestion” nie potrzebuje specjalnego wprowadzenia. Przez prawie 75 lat swojego istnienia nazwa firmy stała się jednym z synonimów angielskiej szkoły dźwięku. Dziś spektrum produktów Celestion obejmuje wszelkie zastosowania, które i tak kojarzą się z systemami głośnikowymi.