Witam, do sprzedania niezwykle rzadkie oraz świetnie brzmiące kolumny marki SONY.

Model 2050 to trójdrożna konstrukcja oparta na przetworniku niskotonowym o średnicy około 20 cm.

Głośnik ten w połączeniu z solidną obudową bez tunelu bass reflex zapewnia miękki, subtelny, aczkolwiek kiedy trzeba stanowczy bass.

W przypadku tych kolumn nie ma efektu tzw "puchy" i mimo ,że produkowano je w połowie lat 70 gdzie nie było muzyki technicznej to nadwyraz

dobrze radzą sobie z szybkim, punktowym basem nawet w bardzo niskich częściach pasma.

Za tony średnie odpowiada tutaj stożkowy głośnik o średnicy około 10 cm, który osadzony jest w osobnej komorze.

Zapewnia on rewelacyjną reprodukcje dialogów , czy wokali , choć odnoszę wrażenie ,że poniekąd pogrywa sobie sopranem.

I najpewniej nie jest to przypadek. Poniekąd przechodzimy do sedna . Za tony wysokie w oryginale odpowiadał tutaj głośnik marki

SEAS i najpewniej był by tutaj po dziś dzień gdyby nie fakt ,że magnes tegoż to sopranu składa się z 3 części, jedna puściła, w sensie klej.

Niestety cewka została przytrzaśnięta i sam głośnik już jest nie do naprawienia. Głośniki NIE BYŁY SPALONE. Dla jasności.

Miałem kilka opcji do wyboru. Wybór nie był prosty gdyż tutaj zwrotnica ma podział na wysokie 9 kHz jest to dużo , to też głośnik musiał być

efektywny i oczywiście jakościowo nie odbiegać od oryginału, choć zastosowane tutaj Seasy specjalnie dobrej jakości nie są.

Padło na głośnik RFT 7101. Zdaję sobie sprawę ,że marka RFT nie kojarzy się z high-endem, ale ten przetwornik wysoko tonowy jest

stosowany w takich kolumnach jak RFT BR 25, RFT BR 50. Proszę zerknąć na Ebaya to monitory za grubo ponad 400 euro.

Co do samego brzmienia, góra jest rewelacyjna w każdym możliwym aspekcie. Ten głośnik łączy zalety kopułki tytanowej, tekstylnej i jedwabnej.

Nie mam pojęcia jak to osiągnięto , ale tak jest.

Osobiście cenię ten sprzęt za liniowość, naturalność oraz bogatą scenę bez względu na gatunek muzyczny.

Wysokiej klasy przetworniki, oraz dobra zwrotnica zapewniają rewelacyjną separacje poszczególnych pasm, tutaj bas jest basem, wokal wokalem,

a sopran sopranem. Nic niczym nie zachodzi, nic się nie zlewa. To szczególnie istotne gdy słuchamy muzyki w pozycji liniowej.

Efektywność na poziomie około 92-93 dB/w powoduje ,że jest to sprzęt idealny pod lampe.

Pomijając aspekt ekonomiczny jakim są te kolumny , których inflacja nie dotyczy to ośmielę się stwierdzić ,że to kolumny które zadowolą

niemal każdego słuchacza. Trzeba wydać na prawdę dużo pieniędzy na nowe kolumny aby usłyszeć coś co brzmi tak jak to.

Wizualnie, tutaj proszę o odniesienie się do zdjęć , od siebie dodam ,że fornirowi przydało by się odświeżenie i jedna kolumna się rozkleiła.

Nie mam warunków na naprawy stolarskie. W ich przypadku to raczej odrobina kitu do drewna , papier ścierny i lakier. Czyli bardziej chęci

niż pieniądze. Brak maskownic.

Wymiary : wys. 53,5 cm , szer. 29 cm , gł. 23 cm 

Waga około 10 kg sztuka, więc kawał sprzętu.

Zdecydowanie polecasm i zapraszam do zakupu.