Krwawnik - ręcznie zbierany na polach bez chemii, z dala od ruchu samochodowego. Suszę go w specjalnie zbudowanej do tego celu drewnianej altanie, w przewiewnych koszach. Dzięki temu zioło zachowuje swoje właściwości. Po wysuszeniu ręcznie ocieram kwiatki i listki, przesiewam, aby zostało jak najmniej łodyżek. Do przechowywania używam szklanych słoików po żywności zgodnie z zasadą "zero waste". Tak przygotowane zioła przechowuję w suchym i ciemnym miejscu. Wysyłam w torebkach Doypack.

Ps. Biedronki które wprosiły się razem z zielem do altany wypuszczam aby chroniły moje uprawy przed mszycami :-)

Informacje na temat działania krwawnika można znaleźć w internecie na wielu stronach. W dzieciństwie sąsiadka stosowała go chowie indyków. Ziele zapobiegało u młodych indyczek biegunkom. Stosują go również hodowcy gołębi. Był bazą niegdyś popularnych ziół Alveo. W moim życiu uratował ciężko chore zwierzę, któremu weterynarz nie dawał szans.