316 stron, barwne fotografie, kredowy papier. Książka otrzymała wyróżnienie w prestiżowym konkursie Nagrody Magellana. W pamięci zostali ludzie, spotkania z nimi, zachwyt nad tym co robią i jak to robią.
Poruszające spotkania, reportaże, opowieści i rozmowy o tym, że nie zawsze ważne jest to co wydarza się na naszej życiowej drodze, bo bardziej liczy się to, kto nam w tej drodze towarzyszy.
O ludziach, którzy zostają w pamięci na całe życie. O spotkaniach, które zmieniają perspektywę. O tym, że sens można znaleźć w spojrzeniu, uścisku ręki i prostej ludzkiej rozmowie.
Opowieści są dalekie od dydaktyzmu, ocen. Faraonem jest handlarz z Kairu, Hobbitami – misjonarze na indonezyjskiej wyspie Flores, Aztekiem – przebywający okazjonalnie w czwartym wymiarze organizator festiwalu muzyki progresywnej na pustynnym krańcu Meksyku. Z kilku dekad podróży, z kontaktów i obserwacji życia w różnych zakątkach świata wyłania się obraz dość oczywisty. Stare ludy, te z tradycją sięgającą setek i tysięcy lat, te bardziej izolowane, te najmniej z cywilizacją globalnej wioski XXI wieku zmiksowane, mają najwięcej życiodajnej wody. W pędzących na oślep, pogmatwanych czasach braku wartości, erozji autorytetów, nadmiaru drogowskazów sugerujących jak żyć, ta woda smakuje najlepiej. Jest czysta, chłodna, orzeźwiająca i niefiltrowana.