O przedmiocie

Spójrz,
oto lampa z duszą.
I choć wspomnienia w głowie się kruszą,
opowiem historii z serca trochę,
by wzbudzić w Tobie na nią ochotę.

Rzemieślnik wykonał ją młody,
co łaknął wiecznej swobody.
Podążał za serca biciem,
nieustannie ciesząc się życiem.

Artysta, z zamiłowania i wykształcenia,
w warsztacie szukał wytchnienia.
Kowalstwo artystyczne, metaloplastyka
to była jego ulubiona technika.

Kucie na gorąco, obróbka metalu
pomagały pozbyć się smutku i żalu.
Siła rąk, którą wkładał w pracę,
przynosiła mu całkiem niezłą płacę.

Aż przyszedł czas inny,
gdy mistrz stal, metal zimny,
ręcznie kuł wytrwale,
na czas nie bacząc wcale.

Drugi ogień pojawił się blisko
i rozgrzał kowala palenisko.
Fruwały motyle, przepływały dreszcze,
same pracowały: kowadło, młotek i kleszcze.

Śpiewał on przy tym na gardło całe,
fałszując zapamiętale:
„Zostaw ten cholerny kubek - potniesz sobie palce.
Wypij mleko, umyj buzię. Przyjdę, zanim zaśniesz.

Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień.
Dla mnie też za długa zima i zła.
Dla mnie też, ale przyznaj, że w sumie się żyje cudnie.
I przestań wyć! Przestań wyć! Przestań płakać!

W domu będzie ogień,
a do domu proste drogi,
wiodą słusznie moje stopy,
nie zabraknie mi sił.

Czas poplątał kroki,
jest łagodny i beztroski.
Ja tańczę, a niebo gra!
Ja śpiewam prze niebieski czas.”

I tak w moim domu pojawiła się ona:
stojąca lampa ręcznie robiona.
Symbolizować miała kobietę-kwiat,
i życie w jasności przez wiele lat.

Styl? Secesja oczywiście!
Linie, ornament i liście
to ulubione artysty tematy
podobnie natura, kobiety i kwiaty.

Lampa zdobiona do salonu,
będzie oprawą ciepłego domu.
Kryształ górski w niej utopiony
Zdejmie blokady- uspokojony?

Agat brązowy pocięty w plastry
uczyni cię bardziej kreatywniastym.
Agat pomarańczowy da ognia,
byś wstawał z energią każdego dnia.

Ciepły ogień, miękkie światło
rozjaśnią przestrzeń bardzo łatwo!
I klimat stworzą osobliwy,
byś nawet wieczorem był szczęśliwy.

Do tego dwie żarówki w jednym kwiecie,
nigdzie takiej lampy nie znajdziecie!

Jak prawidła stare każą,
przed samą sprzedażą
okadzę szałwią i palo santo,
by energia płynęła i nie ma to tamto!

Jeśli chcesz mieć ją w domu,
to nie mów nikomu,
za telefon chwytaj
i o dostępność szybko pytaj!

INFORMACJE PRZYZIEMNE:

1. Lampą zostałam obdarowana przez byłego Partnera, który wykonał ją samodzielnie i według własnej wizji. Zajmował się kowalstwem artystycznym. Ten piękny kwiat ma dla mnie wartość sentymentalną, dlatego zależy mi na tym, aby trafił we właściwe ręce. Sprzedaję, ponieważ poczułam, że czas się rozstać.

2. Wymiary:
A/ CAŁKOWITE:
a/wysokość (od podstawy do najwyższego punktu łodygi): 68 cm
b/szerokość (zewnętrzne punkty łodyg): 67,5 cm
c/głębokość: 35 cm
B/PODSTAWA: 20 cm x x30 cm
C/ KIELICH: 18,5 cm x 48,5 cm
D/ KABEL: 165 cm (bez wtyczki).

3. Waga: 10,5 kg.

4. Materiał: Lampa wykonana ze stali, do użytku wewnętrznego.

5. Odbiór: Preferuję osobisty. Inne sposoby odbioru możliwe do ustalenia w drodze rozmowy telefonicznej.

6. Sposób płatności: gotówka.

7. Treść ogłoszenia, poza cytatem złożonym z utworów Comy, jest moim dziełem - chroni je prawo autorskie. Pomyśl o tym, zanim skopiujesz jakikolwiek fragment bez informacji o autorze.

Jestem Kobietą Treściującą. Zawodowo i hobbystycznie zajmuję się tworzeniem treści - dziennikarskiej, marketingowej i literackiej. Piszę poezję i pomagam innym ją wydać. Pisanie traktuję jako narzędzie rozwojowe - prowadzę warsztaty dla młodzieży i kobiet, podczas których używamy kart i piszemy naturalnie :)

Jeśli treść ogłoszenia i ta unikatowa lampa przemówiły do Ciebie, zapraszam do kontaktu!
Małgorzata

Stan Bardzo dobry
Zgłoś naruszenie zasad
Oferta: 5b32ae84-2823-49e2-a0c5-8dee5b33b867

Podobne wyszukiwania