Najładniej w historii wydana książka o Łodzi. Dla mnie przede wszystkim graficzny majstersztyk. Jednocześnie historia pisana mapami. Na dodatek całość okraszona przepięknymi zdjęciami Jacka Kusińskiego.
Historyczny walor stanowi sięgnięcie do źródeł i praca nad nimi. Praca na dokumentach przełożona została na świetnie opisany kawałek łódzkiej historii – rozwoju i postępu miasta.
Poprzez zastosowanie kalki na starych mapach możemy śledzić, jak powstawała Łódź.
Na każdej stronie jesteśmy świadkami tytanicznej pracy autorów. Widać zaangażowanie i niezwykłe rozumienie Łodzi na przestrzeni lat.
Gratka do miłośników wartościowych książek, bo publikacja niedostępna na rynku.
Każde miasto powinno i będzie zazdrościć Łodzi takiego opracowania.
Na jednej ze stron trafiamy na mapę z roku 1856. Znajdujemy się miejscu, które jest zasiedlone przez łódzkich Żydów. Gdy zamykamy mapę, wznosimy się nad cmentarz żydowski i mauzoleum Poznańskiego, dzięki zdjęciu robionemu z samolotu. To jest to niezwykłe połączenie historii i czasów współczesnych.
Każdy, kto zajrzy do środka, zakocha się w książce.
Unikat.