Sprzedam używany laptop MacBook Pro 13 Retina Mid 2014. Kupiłem go kilka miesięcy temu na Allegro Lokalnie, żeby zapoznać się z nowościami w systemie macOS Sonoma. Ale jednak jestem zatwardziałym linuksiarzem i windziarzem na raz (takie rzeczy są możliwe), to emejzing Apple nie przemówił do mnie dość przekonująco.

Stan laptopa:

• bateria została wymieniona przez poprzedniego właściciela, ma za sobą kilkadziesiąt cykli ładowania i wytrzymuje 2-3 godziny użytkowania (pod Linuksem)

• warstwa antyrefleksyjna schodzi z ekranu (co pokazałem na zdjęciach), przy patrzeniu na wprost tego nie widać, ale ciągle jest to wada, dlatego nie pomijam tego w opisie

• wierzch i spód laptopa mają kilka zarysowań, dodatkowo na spodzie jest kilka płytkich wgnieceń widoczne obicia na kantach klapy laptopa (też pokazane na zdjęciach)

• jedna z gumowych nóżek odkleiła się

• klawiatura bardziej nordycka niż słowiańska, dostałem nalepki na klawiaturę, ale ich nie użyłem (jak je znajdę, to je dorzucę)

• ekran świeci jasno i równo, nie ma badpikseli - poza opisanymi przypadłościami laptop pracuje dobrze i cicho

W zestawie sprzedaję laptop i ładowarkę.

Wracając do powodu sprzedaży: system macOS okazał się dla mnie niestrawny, a braku klawiszy PageUp, PageDown oraz Delete nie jestem w stanie zaakceptować. Niby są gesty, a gładzik działa wyśmienicie, ale ciągle nie jest to tak szybkie i wygodne jak korzystanie z klawiatury. Zarządzanie oknami w macOS woła o pomstę do nieba, w Windowsie ogarnęli to o wiele lepiej (jest to moja prywatna opinia). Domyślna aplikacja terminala jest brzydka jak noc. No i mógłbym tak wyliczać, ale wystarczy, że podsumuję system macOS Sonoma słowami "dziękuję, ale dzięki" :-)

Obecnie na laptopie jest zainstalowany Linux, ale przed sprzedażą mogę tam zainstalować z powrotem macOS.