Witam
Dzisiaj mam na sprzedaż prawie nowy rower gravelowy Maein four corners w rozm.M(171-179).
Przez wielu uznawany jako protoplasta na polskim rynku stalowych rowerow gravelowych a przez innych jako wóz drabiniasty (jak multipka wśród samochodów) :)
Mimo tego..każdy kto na niego wsiadł stwierdziłem,że rower jest niebywalne wygodny i...wszechstronny...
Mimo iż troche ta stal waży, to wygodna geometria i właściwości samwj stali(tłumienie drgań)powodują,że nie czujemy dużego zmęczenia na długich wycieczkach /wyprawach na tym rumaku.
Rower kupiony jako powystwowy/potestowy w zeszłym roku pod koniec jesieni...został kupiony celowo pod projekt na sprzedaż[ja mam swoja "stalowke",zresztą.. nie jest to mój rozmiar,choć przy moich 164cm nie jest za duzy(o tym zaraz)].
Rower miał uszkodzoną lewą klamkomanetkę, którą wymieniłem na uzywaną(4 zdj.)
Rower został ubrany w stalowe błotniki i pożądne bagażniki ze sporym udźwigiem,siodlo brooks jak i zestaw koszykow (aktualnie może być na nim ok.3,5l płynu w bidonach)a także zmienione opony na takie z mniejszm bieżnikiem(typowo gravelowe)jak przerzutka z szosowej Shimano Sora na mtb-owską Shimano Alivio.
Zamontowana podwójna stopka(fajnie się składa na jedną stronę).
Rura pozioma jest dość niska i przy jednym koszyku na rurze podsiodlowej ciężko by było zmieścić nawet 0,5l bidon(chyba że boczny)a tak...dzięki rodzielaczowi możemy zainstalować spokojnie 2x0,75l a na poprzecznej jest koszyk na butelki pet do 2l lub bidony do 1,5l(ja ma taki aluminiowy z decathlon),drugie otwory na poprzecznej wolne bo też by wszedł góra 0,5l ,albo...można by zastosować kolejny rozgałęziacz i mieć jeszcze 1,5l wiecej :)
Na dole też wejdzie nieduży bidon i moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem do trzymania w nim zestawu naprawczego.
Złożyłem podobnie kilka rowerów i sam jeżdżę też podbnie złożonym i wiem że to sie sprawdzą w boju :)
Nowe bagażniki xlc ,choć jak ktoś chce przedni wiekszy (z platforma lub bez),to mam(jeszcze trzy modele):)
Jak dla mnie...3x9 do roweru wyprawowego jest w sam raz i nie wymaga więcej,ale...jeśli ktoś by wolał prostsze w obsłudze napędy,to jest możliwość w cenie zmiany na 2x10 lub 1x11.
Jeśli ktoś by potrzebował jeszcze wiecej komfortu(chory kręgosłup czy nadgarstki),to jest możliwość(za doplatą) zmiany widelca na węglowy, czy zamontowania amortyzowanego mostka,czy sztycy.
Opony Kenda k1185...super się toczą na twardych nawierzchniach i są wystarczając szerokie,aby się zbytnio nie kopały w piachu (niby 40c,ale na tej obręczy mają prawie 44mm)ale jak ktoś chce,to założe fabrtyczne wtb z większym bieżnikiem lub na jakieś węższe, lub szczersze(mam modele takie jak Schwalbe g-one 38c i 42c jak i Panaracer gravelking 35,38 i 43c).
Rower nie jeździł ze mną na żadne wyprawy i(jak pisalem)został złożony tylko pod projekt na sprzedaż.
Zrobił ze mną tylko parę krótkich rundek do okola komina ,tylko z uwagi na konieczne regulacje napędu.
Rower jest kompletny i gotowy na podbój świata (lub choć polski) i brakuje mu tylko sakw i bidonów, ale u mnie można też dokupic w niewysokich cenach (a dla zdecydowanych i przy odbiorze osobistym mogę dorzucić w cenie jakieś bidony).
Rower ma na tyle komfortową pozycję,że (pomimo info producenta)przy moim wzroście sztycy wystaje na ok .15cm(na zdjęciach ustawiony pode mnie)a do tego mostek w ogóle nie podnoszony(wszystkie podkładki na górze)i można go jeszcze obrócić żeby był wyżej,także geometria jest na tyle uniwersalna,że pasuje na wzrost od 160(kobieta, i 165 mężczyzna)i spokojnie do 185cm.
Uwaga!
Nie ma możliwości targowania (cena jest ostateczna),bo cena zamontowanych dodatków ,to koszt ponad 1000zł.
Ewentualnie mogę obniżyć cenę jeśli mam coś zdemontować(np siodełko na oryginalne -200zł).