O przedmiocie

Nie jestem handlarzem, nie przywożę fotograficznego złomu z niemieckich flomarków. Po prostu fotografuję. Amatorskie zdjęcia robię od drugiej klasy podstawówki, czyli od dawna. Od kilku lat znowu szczęśliwie przepadłem w czarno-białej fotografii analogowej. Skutkuje to olbrzymią radością. Tym razem zdecydowałem się sprzedać jedną z moich dwóch Minolt Dynax 800si. Sprzedam jedną z nich, drugą zostawiam sobie. A dlaczego sprzedaję? To proste: zbieram na analogowy średni format :-)

Każdy mój aparat jest więc w dobrej, roboczej kondycji, każdy jest sprawdzony w boju. Oczywiście są to aparaty w dość zaawansowanym wieku, trzeba więc mieć świadomość, że kupujecie przedmiot używany.

No to do rzeczy, dzisiaj mam znakomity zestaw:

  1. Body Minolta Dynax 800si (poprzednik Dynax'a 7), 


  2. Obiektyw Minolta AF 1.7/50 (daje znakomity, charakterystyczny dla Minolty, obrazek),

Inaugurujący w 1997 roku model Dynax 800si był odpowiedzią na Canon'a EOS5 i Nikona F90x. Mówiąc między nami, ten analogowy aparat posiada wszystkie "fjuczery", o których możemy sobie pomarzyć (no, może poza blokadą otwierania klapki, czy wyświetlaniem poziomu naświetlania wszystkich stref kadru - to przyjdzie w modelu Dynax 7). Największe wrażenie wywarł na mnie 14-polowy system pomiaru ekspozycji kadru. Jest to ten sam system, który oddziedziczyła "Siódemka", tyle że nie mamy wyświetlacza na tylnej ściance. Jego znakomita precyzja skutkuje perfekcyjnym naświetleniem kadru w rozmaitych warunkach (co wielokrotnie sprawdziłem). Oczywiście mamy jeszcze pół miliona innych funkcji, które znajdziecie Państwo w czeluściach internetu.

Pełna kontrola, świadome ustawienie ekspozycji i łatwość obsługi w bardzo lekkim body dają olbrzymią satysfakcję podczas fotografowania (i podczas noszenia plecaka :-) ).

Ten konkretny egzemplarz cechuje bardzo dobry stan techniczny i wizualny, zrobiłem ok. 20-25 filmów. Jedynym mankamentem (charakterystycznym dla całej serii Dynax) są pękające przednie okładziny grip'u. Po prostu już wtedy w Japonii zastosowano zbyt ekologiczne tworzywo :-) Pęknięte fragmenty zostały zastąpione najpierw solidnym szkieletem wypełniającym (włókno szklane, żywica epoksydowa, a nawet blaszka mosiężna chroniąca dolne zamknięcie klapki baterii - wszystko aplikowane zewnętrznie) potem całość została pokryta specjalistyczną masą Sugru, która po uformowaniu (w obecności powietrza) zmienia konsystencję na bardziej "gumową". W ten sposób odtworzyłem oryginalny grip, wizualnie widać go na fotografiach (widać nawet celowo naniesiony odcisk materiału wykonany z myślą o poprawieniu przyczepności do dłoni), funkcjonalnie jest co najmniej tak dobrze, jak w oryginale. Z tą różnicą, że naprawione miejsca już nie pękną. Muszę sprzedać ten patent Minolcie :-)

Oczywiście całość jest światłoszczelna. Myślę, że szczegółowe zdjęcia odpowiednio pokazują jego dobry stan zachowania.

Obiektyw Minolta AF 1.7/50 cechuje znakomity styl obrazu, styl charakterystyczny dla marki. Obiektyw ten posiada zintegrowaną, wysuwaną osłonę przeciwsłoneczną. Gdyby inni producenci w ten sposób projektowali swoje obiektywy, mielibyśmy spokój z szukaniem tych osłon w torbach.

Nie chcę nikogo zanudzać szczegółowymi technikaliami na temat tego zestawu, zainteresowani znajdą je w czeluściach internetu. Każdy z pokazanych elementów jest w dobrym stanie roboczym. Myślę, że wiele widać na samych zdjęciach. Trzeba kupić film i zacząć realizować swoje analogowe marzenia. Jeżeli chcesz znaleźć sprawdzony, cały czas używany i zadbany zestaw fotograficzny, ta oferta jest dla Ciebie. I jeszcze formułki. Oświadczam, że w/w sprzęt jest w moim posiadaniu od długiego czasu. Nie wysyłam za granicę. Jest to sprzęt używany (około pół wieku), w związku z tym nie udzielam gwarancji. Jestem za to otwarty na odbiór osobisty, chętnie przy herbacie pokażę kilka ciekawostek związanych z tym aparatem.

Stan Ze śladami użytkowania
Marka Minolta
Ustawianie ostrości autofocus
Model EF
Zgłoś naruszenie zasad
Oferta: cea1a36d-c4ec-4ede-b214-20117015c1e3

Podobne wyszukiwania