Patelnię zostawili po sobie lokatorzy. Ja jej nie mogę używać, bo na mojej kuchence indukcyjnej nie działa. Zakładam więc, że w grę wchodzą tylko kuchenki gazowe i elektryczne.

Nie mogłem jej przetestować, więc opisuję tylko, co widzę.

Wydaje mi się, że powłoka jest nieprzywierająca i dobrze się nada do smażenia jajek. Nie zauważyłem też żadnych uszkodzeń powłoki. Powłoka wręcz wygląda, jakby była użyta raz, czy dwa. Od dolnej strony patelnia jest przybrudzona jakimś olejem. Jak to zwykle z patelniami bywa, ten rodzaj brudu nie schodzi łatwo. Plastikowa rączka ma delikatne luzy w metalowej obejmie, ale póki co nie wygląda, jakby miała wypaść. Metalowe nity trzymają solidnie.

Na spodzie rączki znalazłem markę - tescoma.