Podgrzewacz kupiony zaraz na poczatku pandemii, kilka lat temu (kwiecień - maj wtedy był). Zaczął przeciekać z wężownicy w 09.2023 (jak na zdjeciach). NIe mam doswiadczeniu w lutowaniu na twardo ani sprzetu ani warunkó a nikt nie chciał tego załatać. Wymieniony wiec na nowy w mieszaniu na inny i od tamtego czasu Junkers HYDRO 4200 leży w kartonie.

Przez kilka dni był używany z cieknacą wężownicą przez otworek (widoczne na zdjeciu). Wszystko pozostałe działało przed odłączeniem więc zakładam, ze reszta nadal sprawna ale od tego czasu nie był używany tylko zbierał dodadkowo kurz. Podgrzewacz leżał od tego czasu w kartonie na zabudowanym balkonie w bloku.

Może ktoś naprawi lub potrzebuje na części.