Moja babcia urodziła się w 1898 roku. Miała 5 córek i 2 synów. Gdy rozbierano dom babci, znalazłam w szafie dużą ilość serwetek. Myślę, że robiła je dla swoich dzieci.
Pasja tworzenia i we mnie się zrodziła. Daje mi to spokój, ukojenie i wzruszenie.
Część wyrobów sprzedaje jako używane ze względu na wiek. Mogą być doskonałym prezentem. Taka koronkowa pajęczynka jest subtelna i delikatna. Każda serweta ma swoją nazwę. Polecam.
Beżowa serweta 45cm x 28cm