Pioneer PL-41, doskonały gramofon Stan idealny.

To jeden z lepszych wkładów Pioneer na rynek gramofonów. Zbudowany pod koniec lat 60. i na początku lat 70. to Pioneer PL-41 . W tamtym czasie był to ich najlepszy gramofon. Pl-61 i PL-71 były lepsze, ale pojawiły się kilka lat później i miały napęd bezpośredni, w przeciwieństwie do napędu paskowego PL-41.

Jest naprawdę dobrze zbudowany. Mam 8 gramofonów TT i żaden nie ma silnika tak dużego jak PL41; wygląda na wystarczająco duży, żeby wrzucić go do śmieciarki!
A to ramię... jego duża masa nie powinna być uważana za wadę, takie jest. Nawet bez antyskatingu to elegancki, precyzyjny element. Myślę, że został wykonany przez Jelco.
Mój najlepszy gramofon TT to Biotracer z wkładką Signet z igłą 540, a także Denon 110 z ulepszeniem Shibata. Mimo to Pioneer PL41 (z wkładką OEM) jest moim ulubionym stolikiem do jazzu.
Mam też „nowszy” PL50, który wygląda jak PL41 z automatycznym powrotem. To też jest fajne, ale PL41 brzmi lepiej.
To okazja, biorąc pod uwagę, że ładne egzemplarze nadal sprzedają się za mniej niż nowe, chińskie, tandetne stoliki Hanpin.
Kup porządny pl41 i obiecuję, że go pokochasz. W połączeniu z dobrym stożkowym wkładem, będziesz zaskoczony, jak ciche będą niektóre z twoich starszych winyli.

Prędkości: 33 i 45 obr./min.

Wow i trzepotanie: 0,08%

Rumble: 50dB

Talerz: 310 mm, 2,2 kg, odlew stopu aluminium

Ramię: typ z wyważeniem statycznym

Wkład: PL-C9 ruchomy magnes

Rysik: PL-N9 o promieniu 0,65 mil diamentowy

Pasmo przenoszenia: 15 do 21 000 Hz

Separacja kanałów: ponad 30 dB

Wyjście: 5mV

Nacisk rysika: 2 do 3 g

Wymiary: 508 x 406 x 191 mm

Waga: 10,5 kg