Płytki wykładziny biurowej - system, kwadraty 50cm x 50cm 10szt zestaw.

Holenderskie, używane - trzeba wyczyścić, sztywne włókno.
Kolory: zielony, szary, niebieski, granatowy, brązowy. Na tej aukcji brązowy.
Na spodzie guma. Płytki starszej generacji - stąd porządniejsze i zamiast filcu guma. Można przyklejać, lub po prostu położyć ściśle jedna koło drugiej. Wystawiam zestawy 10-ciu płytek co daje 2,5m2 powierzchni. Waga pojedynczej płytki to prawie 1 kg. Grubość około 0,5 cm. Łatwo docinają się nożykami do tapet, introligatorskim, do wykładzin. Około 5-ciu lat pracowały w jednym z warszawskich biurowców, potem dziesięć w moim prywatnym domu. Miały być tymczasowo, a leżały w kilu pokojach właśnie te 10 lat.

Przed położeniem w domu, po biurze zostały pojedynczo płytka po płytce wyprane ręcznie na dworzu szczotą plastikową i płynem do prania, a potem kilkukrotnie przepłukane myjką ciśnieniową i wysuszone na słońcu na dworzu. Wskazane jest powtórzyć obowiązkowo tę operację. Płytki w różnym stanie, zakurzone, mogą występować plamy "jedzeniowe" lub ziemia po butach - na wielu da radę to wyczyścić, różne zużycie i wydeptanie włókna. Od spodu zabrudzone od niezagruntowanej wylewki betonowej. Do paczek wkładam płytki losowo z widocznego na jednym ze zdjęć ułożonego stosu, zebranego po demontażu. Lepiej kupić dwa razy więcej niż potrzeba, aby dobrać sobie te najlepsze wyglądem. Jeżeli mają służyć dłużej, najlepiej układać je w szachownicę z dwóch kolorów (wtedy nie będzie widać różnic w przebarwieniach, wydeptaniach, wyświetleniu włókna pomiędzy płytkami).

Znakomicie się nadadzą do domków letniskowych czy jako tymczasowa wykładziną na szlichtę/wylewkę tuż po budowie aby zacząć już w miarę sensownie, komfortowo mieszkać, a zabrakło funduszy na wykończenie podłóg (właśnie tak stało się u nas i nawet do tej pory dalej leżą w pomieszczeniach na poddaszu). Bezproblemowo znoszą odkurzacz piorący.

Mile widziany odbiór osobisty, będzie można wtedy swobodnie wybrać sobie tyle ile potrzeba i takie jakie się spodobają. Wystawiam mini zestawy do zakupu, takie które wejdą rozmiarowo do paczkomatu. Płytek jest znacznie więcej, w razie potrzeby wystawię kolejne ogłoszenia.

Wszystko starałem się pokazać na zdjęciach. Na fotkach mogą się przyplątać kosmki białych kudłów. To niestety import od białego kota, który mi się oczywiście musi pałętać pod nogami w trakcie robienia zdjęć.

Za tyle kupujesz za ile wylicytujesz. Odnośnie wysyłki proponuję tutaj ze względu na wymiary kuriera i wcześniejszą wpłatę po zakupie. Tak teraz najbezpieczniej, najszybciej, najprościej i najtaniej (za pomocą płatności – pośrednictwa allegro). Sprzedany przedmiot pakuję w folie, kartonik – tak aby go kurierzy nie skrzywdzili w transporcie.

Dawno mnie tu nie było na allegro jako sprzedającego, głównie kupowałem. A sprzedaję wyłącznie prywatnie, użytkowane przeze mnie rzeczy, które stają się dla mnie zbędne. Nie mam „żyłki Janusza handlowca”, po prostu chcę je sprzedać za tyle, ile ktoś będzie chętny zapłacić i przekazać nowemu posiadaczowi. I tu teraz taka niespodzianka. Nie będąc zawodowym sprzedawcą wylądowałem na Allegro Lokalnie. No to zobaczymy jak to działa po latach. Prośba o nie pisanie do mnie głupotek, negocjacji cen o pięć złotych mniej. Na takie wiadomości nie będę odpowiadał (wszak widać, za jakie symboliczne kwoty wystawiam). Dziękuję. Serdeczności dla Wszystkich czytających.