TA-E80ES
Podobnie jak TA-N80ES, TA-E80ES był przeznaczony wyłącznie na eksport i nie był widziany w Japonii - więc kto go zaprojektował, prawdopodobnie pozostanie tajemnicą...
W przeciwieństwie do towarzyszącego mu potężnego wzmacniacza TA-N80ES, E80ES był całkowicie nowym projektem i niewiele różnił się od poprzednika TA-E77ESD.
Dokładniej rzecz biorąc, został częściowo opracowany na bazie zintegrowanego wzmacniacza dostępnego wyłącznie w Japonii (TA-F555ESG), z dodatkowymi zbalansowanymi wejściami i wyjściami dla dobrej miary.
Chociaż wymaga kilku modyfikacji, aby osiągnąć pełną prędkość, standardowy E80ES jest neutralny, transparentny, dynamiczny, całkowicie cichy i zbudowany jak czołg. Mój działa około 12 godzin dziennie odkąd go kupiłem w 1994 roku i to właśnie nazywam niezawodnością.
Bardzo dobry przedwzmacniacz MC jest również miłym akcentem, wraz z napędzanym silnikiem potencjometrem głośności ALPS 4-gang, (dość) niskoimpedancyjnymi wyjściami zbalansowanymi, 2x 10 000 µF Great Supply Nichicons, podwójnym transformatorem, masywnymi miedzianymi magistralami i prętami ekranującymi, uszczelnionymi przekaźnikami do przełączania wszystkich wejść/wyjść, pozłacanymi zaciskami, obudową 2,5 cm G(ibraltar), stalową konstrukcją i 3 mm stalową płytą górną, 2 mm stalowymi sekcjami, masywnymi aluminiowymi pokrętłami i obrotowymi przełącznikami wejściowymi i wyjściowymi aktywowanymi silnikiem.
Jasne: E80ES jest ozdobiony kilkoma całkiem zbędnymi funkcjami, ale jeśli przełącznik „ source direct ” jest włączony, są one całkowicie nieobecne w ścieżce sygnału, w tym - co dziwne - przełącznik „subsoniczny”.
Bardziej przydatny niż przełącznik stereo/mono byłby selektor stereo/L/R/odwrotny „w starym stylu”; przełącznik/przekaźnik wyjściowy można by było powielić, aby wybrać 3 wyjścia przedwzmacniacza osobno; selektor bal/unbal dla wejścia CD naprawdę mógłby znaleźć swoje miejsce na płycie czołowej...
I tak, selektor rec-out mógłby również użyć pozycji „off”, a terminale unbal i ich połączenia z płytą główną są trochę tandetne.
Ale rozsądny projekt tego przedwzmacniacza pozwala na kilka poprawek, które wyniosą go na inny poziom wydajności i muzykalności. Niestety,
E80ES został zbyt szybko zastąpiony przez TA-E90ES, mniejszy przedwzmacniacz o stonowanym wyglądzie smukłej linii... Ale w przeciwieństwie do tego ostatniego, E80ES sprzedawał się bardzo dobrze w Europie, zarówno w oryginalnym kolorze szampańskim, jak i w wersji czarnej. Nie sprzedawał się tak dobrze w USA, gdzie był dostępny tylko w kolorze czarnym. Naprawdę żałuję, że sprzedałem swój. Ale mój „stary” TA-E86B jest, wyraźnie, lepszy wszędzie. Współczesny, ale lepszy byłby Onkyo P-388F - nie tak ładny, ale brzmieniowo prawdopodobnie lepszy. TA -E80ES
jest przystępny cenowo (nawet dzisiaj), bardzo niezawodny, bardzo ładny i bardzo dobrze zbudowany i wykończony.
W pełni zmodyfikowany, przebije wiele z tego, co jest teraz dostępne.