Cześć!

Mam do sprzedania rower Orbea Avant H30 rozmiar 57. Sprzedaje go ze względu na to, że jednak 2 fizjoterapeutów i neurolog nie mieli racji i geometria roweru endurance 

w relacji z moim kręgosłupem ma status "to skomplikowane". A miało być tak pięknie Rower kupiłem w tym roku, bo po latach jazdy na komunijnym trekkingu zachciało mi się szosy, bo czemu nie! W chwili zakupu była to orginalna Orbea Avant H30 z 2021 to jest:

-widelec z najprawdziwszego karbonu z wegla z polskiego śląska albo innego tiananmen (jak przyjedziesz ze szwagrem i postuka to będzie takie głuche puk puk)

-orginalna rama z kabelkami w środku, sztyca 27,2, headset 1-1/8"

-orginalna kierownica ze szlachetnego amelinionu z orginalnymi owijkami

-Klamkomanetki Shimano 105 R7000 3

-Hamulce Orbea OC-II

-Kaseta Sun Race CSRS3-11-34t - 11 blatów

-Przerzutka Tył Shimano 105 R7000 GS 3

-Przerzutka Przód Shimano 105 R7000 GS 3

-Koła Shimano RS100 pod hamulce szczękowe - ale są spoko radzą sobie, raz mnie nawet z bloków wyrzuciły (nie było wywrotki tylko mi nogi wypadły)

-Opony Vittoria Zafiro IV 700x25

Jak widać jest dobrze, ja jako początkujący szukałem czegoś właśnie takiego. co przy okazji będzie oznaką mojego statusu w świecie hobby korposzczurów.

Osobiście w rowerze wymieniłem korbę na grupową Shimano 105 FC-R7000 z blatami 52-36. Dlaczego? Ano dlatego, że poprzedni właściciel, sądząc po stanie roweru może nie za bardzo lubił nim jeździć, ale za to miał coś osobistego z pedałami, skutkiem czego gwinty w korbie były płaskie jak ta koleżanka, którą już nie bardzo pamiętasz z liceum. Dlaczego 105, a nie orginał jak w specyfikacji? Bo chciałem i mogłem, z resztą jak zapytasz Mirka z okoliczego sklepu to ci powie ze 105 is DA BOMB. To ja tez chciałem być da bomb. Dlaczego blaty 52-36? Bo na allegro były tańsze o 50 zł, a i te 1,5 km/h więcej na Strawie też zacnie wyglądało.

Wymieniłem tez suport, bo jak się okazało jak wszędzie piszą, że wszystko jest kompatybilne z Hollowtech II to jednak kłamią, niefajnie. Okazało się, że kompatybilne może i są ale łożyska już nie. Po sprawdzeniu ceny nowych łożysk i ceny nowych suportów i ciężkich obliczeniach wyszło mi, że 80zł = 80zł i zmieniłem cały suport.

DOBRA TO CO WAS NAPRAWDĘ INTERESUJE!!!

Rower w stanie niemalże idealnym napęd niezużyty niczym stary przed tygodniem na trzeciej zmianie. Jeździ, skręca czasem nawet hamuje. Czy jeździ szybko? Nie wiem, ja nie jeździłem. Weź go i się przekonaj. Żeby być uczciwym wspomnę że na ramie są tak ze 3 odpryski, ale spoko w zębach mam większe dziury i żyje.  Można siadać i jechać każdy tak mówi. Sam o rower dbałem jak potrafiłem najlepiej, wiecie łańcuszek czyszczony co 100km, nowy olejek - taki pachnący. Do tego mycie szmatką, a nie szlauchem. No świeci się jak sami wiece co. Albo jak moje. Jak ładnie poprosicie to pokaże na dowód. 

Jak miałbym w nim coś zmieniać to muszę przyznać, że jakiś poprzednik za mocno wziął sobie do serca to że początkujący ustawiają klamkomanetki pionowo, no dobra odje**ło mu całkowicie, także w obecnym stanie możecie mieć albo kierownice poziomo albo klamkomanetki pod normalnym kątem. Wybierz jedno z dwóch. Mi się tego ruszać jeszcze nie chciało. 

No i opony, bo te co są teraz to główny hamulcowy tej znakomicie utrzymanej specyfikacji.

Podsumowując.

Proszę zabierzcie go ode mnie zanim zamienie dwa kółka na cztery, ale za to napędzane ręcznie. Cena do negocjacji.

Czekam na telefony.