Skaner Nikon LS-2000 + przystawka do skanowania klisz SA-20.
Na obudowie nieliczne ślady użytkowania. Klisza fotograficzna ma klatkę wielkości 36mm x 24mm. Wg informacji ogólnodostępnych wiadomo, że rozdzielczość tradycyjnej kliszy wynosi ok. 3000 dpi. Ten skaner ma 2700 dpi, więc niemal idealnie jest dopasowany do klisz i slajdów.
Nowsze skanery zapewne mają gwarancję i żadnej ryski, ale nie wierzę, że dadzą lepsze skany (tak jak nowe kasety do magnetofonów nie dorównują TDK czy Maxell z lat 80. czy 90., oraz jak produkowane dzisiaj lampy do wzmacniaczy lampowych nie przebiją tych z lat 60. i 70.).
Kilka przykładowych skanów (oczywiście pomniejszonych do akceptowalnych rozmiarów) dołączam do wglądu. Negatywy mają 25 lat więc trzeba by popracować w jakimś programie graficznym nad ich kolorystyką (po prostu wyblakły). Zamek na zdjęciach znajduje się w Mosznej na opolszczyźnie. Negatywy były wykonane (chyba) aparatem Zenit 12xp.
Opinie o skanerze oraz ciekawy opis można znaleźć na następującej stronie:
https://www.imaging-resource.com/PRODS/LS2K/LS2KA.HTM
Oprogramowanie Nikona oraz sterowniki do sprzętu są dostępne pod adresem:
https://www.nikonimgsupport.com/eu/BV_article?articleNo=000044682&lang=pl
Żeby wszystko zadziałało jak trzeba, musimy jeszcze zainstalować program Adaptec ASPI 4.71.2:
https://www.cdrinfo.pl/download/1191035445
Skaner ma łącze SCSI, więc potrzebny jest kontroler i odpowiedni kabel (oba są w zestawie choć nie ma ich na zdjęciach - kontroler pod PCI).
Dołączam też kabel zasilający. Skaner można też podłączyć przez USB, ale potrzebna jest odpowiednia przejściówka z SCSI na USB (niestety nie posiadam takiej).
Zapraszam do zakupu.