Monitory w pełni sprawne po wymianie górnych zawieszeń, wizualnie podobnie jak i technicznie widoczne na zdjęciach. Widoczna plama na górze jednej z kolumny, zawsze można obrócić o 180 stopni poza tym drobne rysy nie rzucające się w oczy. Nie ma chyba realnych szans żeby zawieszenia piankowe po tylu latach przetrwały w całości no chyba, że bez używania. Gąbki na wysoko tonowych są obydwie tylko przy robieniu zdjęć nie zauważyłem, że jedna przywarła do maskownicy. Para wtyków gratis, bez obaw nic nie trzeba lutować, zaciski śrubowe.
Dobre brzmienie, 5 kg szt. w tak małej obudowie robi swoje, polecam.

Zachęcam do odbioru osobistego jak również sprawdzenia kupowanych u mnie przedmiotów na miejscu.
W razie odbioru osobistego istnieje możliwość odsłuchu jak i porównania z innymi aktualnie dostępnymi zestawami a dysponuję przełączaniem którym w jednej chwili z pilota można przełączać do 12 par zestawów.

Poniższe dane zapożyczone z internetu.
– system 3 drożny,
– moc 100W 115 RMS
– impedancja 6 Ohm
– pasmo przenoszenia: 60HZ – 20 000Khz
– wymiary – 32cm (wys) x 20,5cm (szer) x 12cm (gł)
– waga – ok. 5 kg (szt.)
– głośnik niskotonowy – 2 sztuki – 10cm
– głośnik wysokotonowy – 2,5cm
– produkcja duńska z lat 1984/86r.

Kiedy inżynierowie B&O odkryli, że sygnały z głośnika basowego i wysokotonowego umieszczonych w jednej kolumnie nie docierają do ludzkiego ucha w tym samym czasie, i że w konsekwencji dochodzi do niewielkich zniekształceń, poprosili Jacoba Jensena o zaprojektowanie obudowy, w której jednostki byłyby przesunięte względem siebie. Tak właśnie powstał Beovox C75, którego następca Beovox CX100 święcił triumfy na rynku audio przez prawie 20 lat (1984-2003).

Mający 32 cm wysokości Beovox CX100 to największy z serii kompaktowych aluminiowych głośników wypuszczonych przez B&O. Mimo, iż nie były one wyższe niż płyta winylowa, jakość dźwięku była taka sama, jak w przypadku pełnowymiarowych modeli Beovox. Kolumny CX100 zostały zaprojektowane do małych pomieszczeń tak, aby dźwięk był dobrze zbalansowany, a każdy rodzaj muzyki brzmiał w pełni naturalnie.