To widać mnie ma w poważaniu i to na każdym kroku. Szkoła ukończona z wyróżnieniem a ja ganiam jak jakiś pies... jak kundel. Styropian, palety, wulkanizacja, renowacja, gradacja, odkurzanie, zamiatanie, gipsowanie, szlifowanie, wnoszenie, koszenie, kładzenie, wkręcanie, wbijanie, przecinanie, sadzenie, roznoszenie, wyrywanie, rozdrabnianie, wyrzucanie, wkręcanie, projektowanie, drukowanie, wycinanie, rozkładanie, pilnowanie, jeżdżenie, znoszenie, cięcie, mycie... a gdzie życie? Nie pozdrawiam pracy fizycznej. Nie polecam. Niezdrowe to strasznie. Chrońcie się od tego. Pozdrowienia dla pracusiów i obiboków.
Odważnych zapraszam do kontaktu mailowego aszot.wolnosc@gmail.com
W urokliwym zakątku świata gdzie zesłał mnie szczodry los, nie ma zasięgu więc próby dzwonienia nie mają szans powodzenia.
Kredka.