!!USZKODZONA!! PŁYTA GIGABYTE GA-Z170X GAMING 7

Link do szczegółowego opisu - https://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-z170x-gaming_7rev_10/kf#kf

Płyta główna od nowości u mnie w komputerze. Stan prawie idealny, gdyby nie to, że nie działa.
Pracowała z: procesorem Intel I7-7700K, pamięci Hyper-X - 3200Mhz - 32GB (na XMP), grafiką GIGABYTE GTX-1050TI (GV-N105TG1), w obudowie beQuiet i zasilaczem beQuiet oraz chłodzeniem beQuiet. BIOS nr 1 - F22m, BIOS nr 2 - oryginalny jak kupiony w sklepie (nie ruszany, nie wiem jaka wersja).
Płyta nie przeciążana, nie podkręcana, ani żaden z elementów na niej zamontowany.
Co jakiś czas odkurzana i czyszczona. Bez oznak uszkodzeń z zewnątrz.

Jakieś dwa tygodnie temu podczas przeglądania poczty e-mail komputer się po prostu sam wyłączył, zero obciążenia. Po ponownej próbie włączenia go już się nie uruchomił.
Na BIOSie nr 1 - F22m - ma pętlę, próbuje się włączyć i się sam resetuje i tak na okrągło, nie da się nawet wejść do BIOSu.
Na BIOSie nr 2 - niby się uruchamia, nie ma pętli, ale nie odpala się nawet do BIOSU, ani na karcie dodatkowej, ani na złączach umiejscowionych na płycie głównej.
Komputer zawiozłem do serwisu, gdzie był testowany na wszelkie sposoby, podmieniane podzespoły i jak to w ostatecznej ekspertyzie stwierdzono, że jestem jednym z tych 1 na milion, że nie znamy przyczyny uszkodzenia tej płyty ale wiemy na pewno że uszkodzona jest sekcja zasilania.
Serwis przedstawił opcję naprawy płyty przez elektronika za 350 PLN netto z czego zrezygnowałem i odebrałem od nich komputer.
Zamówiłem inną używaną płytę główną na Allegro i złożyłem komputer do kupy, a uszkodzoną płytę główną sprzedaję w całym komplecie jak na zdjęciach. Może ktoś zna się na elektronice, ma sprzęt i sam sobie ją naprawi, ja nie potrafię tego.
Trochę szkoda, bo bardzo dobra i wydajna płyta, nigdy nie zawiodła przez parę ładnych lat.