Jedyny taki Shoei NXR z czerwoną fotochromatyczną szybą i zestawiem bluetooth KY Pro.

Niestety pożegnałem się ze swoim motocyklem, zatem sprzedaję również swój wyjątkowy kask.
NXR to kaski o zacięciu sportowym, zatem nie są wyposażone w blendy przeciwsłoneczne. Dlatego dokupiłem do niego wizjer fotochromatyczny. Mogę zagwarantować, że każdy kto spróbował jazdy z wizjerem fotochromatycznym już nigdy nie pomyśli o blendzie. Jeździłem z tym kaskiem w pełnym słońcu, wizjer wspaniale, niezauważalnie dla kierowcy dopasowuje się do natężenia światła. Nie zniekształca kolorów, czerwony kolor wizjera jest widoczny tylko na zewnątrz. Najlepszym dowodem wyjątkowości tego wizjera jest fakt, że kilkukrotnie w zeszłym roku byłem zaczepiany przez innych motocyklistów i pytany gdzie można dostać taki wizjer do Shoei'a.
W zestawie jest zamontowany zestaw słuchawkowy bluetooth KY Pro - modelu nie trzeba przedstawiać motocyklistom - zestaw świetnie działa, bateria trzyma pewnie kilkanaście godzin (nie rozładowałem nigdy do końca, po prostu co kilka jazd doładowywałem go). Zestaw prezentuje się bardzo elegancko, nie odstaje zbytnio od bryły kasku, można go łatwo odczepić w celu naładowania baterii, jest zamontowany bardzo estetycznie. Zestaw ma bogate opcje sterowania, łącznie z głosowym wybieraniem numeru. Rozmowa telefoniczna przez ten zestaw jest bardzo komfortowa do prędkości około 80-90 km/h. Przy większych prędkościach zaczyna przeszkadzać szum z zewnątrz. Chociaż rozmówca nadal słyszy mnie wtedy bardzo wyraźnie nie mając nawet świadomości, że jadę motocyklem. Muzyki można słuchać komfortowo do prędkości około 110 km/h - oczywiście mowa tu o bezpiecznej jeździe bez dużego podkręcania głośności - tak aby było słychać dźwięki otoczenia.
W zestawie papiery do kasku, które otrzymałem przy kupnie (jestem jego pierwszym właścicielem)
Cena jest do delikatnej negocjacji, ale błagam - w granicach rozsądku.

PS kask był używany 2,5 roku, jest w bardzo dobrym stanie, znajdą się jedynie delikatne ryski widoczne pod światło - ani ja, ani kask nie mieliśmy nigdy niemiłych przygód :)