Midas M32 z pierwszej wersji jaka była produkowana tzn. z plastikowymi przyciskami. Solidna konstrukcja, która nadal świetnie działa. Zainwestowałem i zakupiłem Midasa w listopadzie 2014 roku (za 23 tysiące) wierząc, że będzie solidniejsza niż odpowiednik X32. Chyba się nie myliłem, wszystko działa bez zarzutu. Wszystkie fadery zostały wymontowane i przeczyszczone z kurzu (tylko z zewnątrz, nie były rozbierane). Mikser przedmuchany od środka, Wyczyszczone ekrany kanałów. Bez awarii przez cały okres użytkowania. Od początku w case na kołach (jeden hamulec niesprawny). Jestem pierwszym właścicielem, używany tylko w wewnętrznej firmie. Nie jeździł nigdy w rentalu. Sprzedaję bo kupiłem coś mniejszego.
Stan bardzo dobry- Jedyny mankament to otarcia na rogach od zamykania case'a (nie zawsze się trafiało gdy się uparłem zamykać sam)