Co robić, gdy nagle, bez żadnego ostrzeżenia, ktoś pada jak długi pod nasze nogi?

Normalnym (i zdrowym!) odruchem człowieka powinno być udzielenie pomocy.

Chyba, że rzecz dzieje się w kościele – wtedy, być może, warto poczekać.

Bo może akurat to miękkie lądowanie i oparcie się na Duchu Świętym.

Temat, który podjęli się zgłębić ks. Rafał Jarosiewicz i Marcin Jakimowicz, jest dość kontrowersyjny, ale i niezwykle intrygujący.

Warto zajrzeć do ich rozważań i samemu dowiedzieć się, o co chodzi z tym miękkim lądowaniem.

Spoczynek w Duchu Świętym to zjawisko, które od wielu lat budzi wiele pytań i wywołuje liczne

kontrowersje. Dla jednych stanowi głębokie doświadczenie Bożej miłości i bliskości, dla innych – teren do manipulacji i nadużyć. 

Ks. Rafał Jarosiewicz w rozmowie z Marcinem Jakimowiczem w prosty sposób opowiada o tym fenomenie i dzieli się swoim doświadczeniem posługi, w czasie której pojawiały się spoczynki w Duchu Świętym.

Książka zawiera jednak nie tylko osobiste świadectwo, ale także przystępną próbę zrozumienia i wytłumaczenia, czym jest spoczynek w Duchu Świętym z perspektywy nauczania Kościoła.

Z tego względu warto po nią sięgnąć.

Wysyłam Pocztą Polską za pobraniem lub po przedpłacie na konto, albo odbiór osobisty w Ząbkach na ul. Powstańców, nr kontaktowy 607892470.