Wzmacniacz głośnikowy NAD 3240PE

Służył mi dzielnie ponad 10 lat.
informacje techniczne: youtube.com/watch?v=f5XLZv3tQSQ
informacje ogólne: youtu.be/hkRe-y7tReM?t=580
Bardzo miło brzmi w zestawieniu z szybkimi kolumnami - ja go używałem z Mission 732 i grało super.
Posiada opcję soft clipping która wygładza przebieg fali gdy wzmacniacz dochodzi do kresu możliwości - jako, że mieszkam w bloku to miałem ją włączoną ale nie odkręcałem regulatora na więcej niż 1/3 więc pewnie bez różnicy.
Ma drobne ryski tu i ówdzie, ślad kleju koło potencjometru (po prostu skapnął z innej klejonej rzeczy, wzmacniacz nie był klejony w żaden sposób), potencjometr troche trzeszczy podczas regulacji - taki już kupiłem i z tym żyłem, może wystarczy go przeczyścić a może trzeba wymienić. Licz się z tym, że wzmacniacze z innych ogłoszeń albo wymianę potencjometru mają już za sobą, albo najpewniej będą w podobnym stanie. Te wzmacniacze mają już swoje lata, więc zakładaj, że za jakiś czas będziesz też wymieniać kondenstory zasilacza.
Dla tej klasy wzmacniacza ważne jest źródło - jeżeli chcesz puszczać muzykę z komputera zainwestuj w dobrą kartę dźwiękową lub najlepiej zewnętrzny interfejs. Jeżeli wystarczy ci 48kHz próbkowania i stereo to dobrze spisują się odtwarzacze kaset DAT wysokiej klasy - ja jako karty dźwiękowej używałem Sony DTC 57-ES.

Polecam ten wzmacniacz - kupujesz od faktycznego użytkownika który miał go 10 lat, a nie od handlarza z niemieckiego śmietnika.

Jeżeli chcesz kupić osobiście i go przesłuchać to istnieje taka opcja tylko trzeba się na spokojnie rozmówić. W takim scenariuszu musisz zabrać swoje kolumny i swoje źródło, odsłuch nie będzie też na dużej głośności z uwagi na sąsiadów.