Narty kupione jako posezonowe w 2018 r. Jeżdzone przeze mnie łącznie niecałe 30 dni.
Narta dla wytrawnych narciarzy. Kategoria z tych które wybaczają mniej błędów, ale jak dobrze się je dociśnie, to jadą jak po szynach. Nigdy nie miałem bardziej stabilnej jazdy, ale naprawdę trzeba się pilnować, bo nie lubią braku kontroli.
Cieszę się, że miałem okazję na nich jeździć, GSR-y były moim marzeniem i nie pomyliłem sie co do ich rasowej natury najlepszej sklepowej gigantki.
Bardzo polecam i przechodzę na skitury :).
Narty jeżdzone przez 3 dni po kompletnym serwisie w warunkach mocno ciepłych, bez zmrożonego sztruksu czy innego lodu, także krawędzie w bardzo dobrym stanie. W ogóle narty poza szatą graficzną, uszkodzoną podczas normalnego użytowania - te odpryski w górnej wysokości po bokach to nie moje dzieło - w stanie super i dbane przeze mnie.