Siostra kupiła mi na urodziny pod kolor kuchni nową patelnię i tej muszę się niestety pozbyć a raczej nie chce tego robić bo jest fajna ale mam ich już kilka.

Jest to patelnia ze skandynawii i jeszcze produkcja stara czyli ta lepsza bo najnowsze są robione po kosztach.

Ta patelnia ma najlepszy system odczepiania rączki. Prawie wszystkie inne mają przymocowane na stałe lub jest to trudne do łatwego zdjęcia. A tutaj mamy grubą śrubę przechodzącą przez drewnianą rączkę i to tyle. Świetne rozwiązanie. Smażenie wstępne na palniku i potem do piekarnika w parę sekund. Emalia zewnętrza sprawia że nigdy nie zobaczymy rdzy na patelni.

Jest to moim zdaniem najlepsza patelnia do pieczenia jaka jest.

Robiłem na niej pizzę neapolitańską i dutch baby.
Pizzę dlatego że tak doradzają eksperci od pizzy neapolitańskich. Lepiej się nie da zrobić takiej pizzy niż w domu na takiej patelni w piekarniku. Już do pizzerii się nie będzie chciało chodzić. A dutch baby na tej patelni to najlepsze śniadanie jakie można jeść i do tego najszybsze. Pieczesz i potem dajesz co chcesz. Można jeść na słono i na słodko. Robię prawie codziennie :)
Wysokie są też boki i piekłem w niej placki bo jest głęboka choć na zdjęciach nie wygląda.

Jak zastanawiasz się nad tanimi żeliwnymi to poczytaj o ich szkodliwości. Tego się nie kupuje.
Jak żeliwna to tylko 1000+ zł do którego zalicza się ta patelnia.

Jak cię ten opis nie zainteresował to może i nawet lepiej to sobie ją zostawię.