Książka, jak na swoje lata, jest w stanie dobrym. Okładka posiada przetarcia i jest przykurzona, a strony są pożółkłe, ale nie wypadają a grzbiet nie jest przełamany.

"Gdy nad ziemią przetoczy się huk odrzutowego silnika, a po niebie śmignie zgrabna sylwetka srebrzystego samolotu ze znakiem biało-czerwonej szachownicy, mało jest osób, które nie podniosą oczu ku górze i nie odprowadzą lecącej maszyny przyjaznym, życzliwym spojrzeniem.
Za sterami nowoczesnego odrzutowca siedzi polski pilot. Człowiek stanowiący uosobienie marzeń i tęsknot niejednego młodego chłopaka.
Co roku wielu młodych ludzi przekracza bramy Dęblińskiej Szkoły Orląt. Co roku mury tej zasłużonej uczelni wojskowej opuszczają kolejne zastępy jej absolwentów - oficerów i chorążych - pilotów ludowego lotnictwa.
Rośnie, rozwija się i umacnia nasze lotnictwo. Jest coraz nowocześniejsze.
Ale czy pamiętamy o dniach, w których się dopiero rodziło? O ludziach, którzy kładli podwaliny pod jego dzisiejszą siłę i zapisywali pierwsze karty jego pięknej i pełnej chwały historii?
Te odległe, trudne, pełne poświęceń i wyrzeczeń lata chcemy przypomnieć Czytelnikom w tej książce.
Będzie to więc opowieść o narodzinach i cementowaniu się wojskowej rodziny, o walkach pilotów 11 pułku lotnictwa myśliwskiego podczas ostatnich dni II wojny światowej. Skomplikowane był jego dzieje, ale prosty szlak bojowy [...]" - fragment wstępu.