Przy rozważaniu każdego problematu nie trzeba pieścić siebie, rysując w swej wyobraźni powodzenie i triumfy, lecz trzeba przewidywać i ciężką sytuację, a nawet klęski. (…) Musimy sobie uprzytomnić konsekwencje każdego czynu, każdego kroku.

<em>Władysław Studnicki, 1939</em>

Myślę często o Studnickim i o jego przepowiedniach, które się tak sprawdziły.

<em>Adolf Bocheński, 1940</em>

Książka była oczywiście przez rząd gen. Składkowskiego w całości skonfiskowana. Nie wolno było przewidywać... słusznie.

<em>Stanisław Cat-Mackiewicz, 1948</em>

Studnickiemu zagrożono, że zostanie osadzony w szpitalu wariatów, jeśli zacznie osłabiać hasło „Silni, zwarci, gotowi”. Ano – było to logiczne. W społeczeństwie ogarniętym powszechną wariacją miejsce jedynego człowieka przytomnego było w szpitalu wariatów.

<em>Stanisław Cat-Mackiewicz, 1951</em>

Nie mam żadnych wątpliwości, że jest to najbardziej prorocza książka polityczna, jaka kiedykolwiek została napisana w Polsce.

<em>Piotr Zychowicz, 2018</em>