Obraz malowany w technice akrylowej na płótnie naciągniętym na blejtram (drewnianą ramę) o grubości ok. 2 cm. Rozmiar - 120/80 cm. Boki zamalowane są w tonacji całości.  Obraz pokryty jest werniksem dla ochrony przed wilgocią. 

Kolorystyka: kawowy brąz, beż, czarny, odcienie zieleni, niebieski, granat, turkus, musztardowa żółć, szary, biały. 

DOSTĘPNY jest NA ZAMÓWIENIE. Termin realizacji to zwykle ok. 10 dni. Ze względu na to, że jest malowany ręcznie może w niewielkim stopniu różnić się od oryginału. Jednocześnie oznacza to, że mogę dostosować dla Państwa pewne szczegóły, czy kolorystykę. Istnieje również możliwość zamówienia w innym rozmiarze.

Każdy oferowany przeze mnie obraz jest w 100% ręcznie malowany. Wykonuję je osobiście, z pasją i dbałością o szczegóły. Nie są to ani obrazy drukowane ani zlecane do wykonania zewnętrznym artystom. Malowany jest na płótnie, na solidnych podobraziach od polskich producentów. Boki zamalowane są w kolorystyce całości, dzięki czemu nie wymaga obramowania i może być od razu zawieszony na ścianie. W zależności od stylu, rozmiaru i kolorystyki, obraz może być delikatnym akcentem lub dekoracją grającą główną rolę we wnętrzu. Jeśli chcą Państwo wzbogacić swój salon, sypialnię czy biuro o unikatowy akcent, rozświetlić ściany czy ożywić pomieszczenie, obraz będzie doskonałym wyborem. Czy będzie to obraz abstrakcyjny, czy nowoczesny krajobraz, czy obraz z motywem botanicznym, na którym główną rolę grają drzewa, kwiaty czy liście, czy minimalistyczna czarno-biała grafika, a może delikatna akwarela, niebanalny obraz z aniołem lub tajemniczy obraz surrealistyczny – to zależy od Państwa preferencji i potrzeb. Mam nadzieję, że któryś z moich obrazów zainspiruje Państwa na tyle by stać się i wyjątkowym elementem Państwa wnętrza.

Ze względu na rozmiar obrazu możliwa jest tylko wysyłka kurierem, nie ma możliwości wysyłki paczkomatem.

Oferuję wiele innych obrazów ręcznie malowanych, z możliwością dostosowania formatu, koloru - zapraszam do kontaktu, chętnie przedstawię pełną ofertę.

pozdrawiam

Aleksandra Borzecka