Bash Sidewinder Triple MK III
Dla koneserów gratka, nie trzeba przedstawiać.
Dla całej reszty - polski spin na podstawie amerykańskich Mesa Boogie Rectifier oraz Peavey 5150
trzy kanały - clean (zielony) dirt1 (pomarańczowy) dirt2 (czerwony)
kanał czysty jak to można się spodziewać po wzmaku bazowanym na recto i 5150 - jest. Jakoś wybitnie anielsko nie brzmi na czystym, ale przeczuwam, że "złamane" brzmienie może wyjść kozacko. U mnie grał głównie na przesterze.
Kanał pomarańczowy - mnóstwo gainu, gruz przypomina 5150, aczkolwiek wydaje się bardziej przystępny tonalnie, nie ma takiego chaosu w. Przester bardzo przyjemnie "gruboziarnisty". Mój faworyt, głównie jego ujeżdżałem.
Kanał czerwony - więcej basów i góry, przester bardziej drobnoziarnisty, tutaj już bezpośrednio czuć inspirację Mesą Recto.
Służy od lat, objechał ze mną całą polskę. Najpierw służył jako główny motor napędowy brzmienia, później działał w tandemie z L6 Helixem, później przesiadłem się na sygnał prosto do FOH dla minimalizacji hałasu na scenie, więc był bardziej backupem, jak i backlinem dla innych kapel które potrzebowały "głośnej sceny". Nosi ślady używania, "blizny wojenne" - lekko zagrał ponad 100 koncertów, sprawdzony w boju.
Raz miał downtime w postaci zerwanych rezystorów - wizyta u elektronika, zalutowanie na nowo oraz zabezpieczone przed ponownym zerwaniem, "poprawienie fabryki" - na ten moment jest sprawny w 100%
Lampy wymieniane były raz, cały komplet. 12ax7 na przedwzmacniaczu + ecc83 (nie pamiętam odkładnie, dawno go rozkręcałem) oraz 6l6GC na końcówce mocy.
Atenuator ze 100w na 50w oraz na 10w. Osobiście przy kanale pomarańczowym nie podpadł mi tryb 100w, na 50w w warunkach sali prób oraz koncertu brzmieniowo więcej dawała możliwość rozkręcenia lamp trochę bardziej.
Wzmak wymaga twardej łapy żeby brzmiał, ale jak to oldschoolowa lampa.
Wzmak kupiłem bez ori footswitcha, ale zaadoptowałem starą jednostkę z B52 - metoda kontroli jest albo na wielopinowy analogowy sygnał, albo na dużego jacka stereo (1 - clean/dirt || 2 - dirt1/dirt2) - czyli można nim sterować z większości cyfrowych multiefektów; ewentualnie w wypadku braku jakiegokolwiek footswitcha z tyłu jest potencjometr manualny wieloskokowy.
Do ogrania w Bielsku Białej na kolumnie L6 z zestawu Spider Valve od Bognera, 412 v30. Prosiłbym o ustalanie wizyty z wyprzedzeniem tygodniowym aktualnie rezyduję w Krakowie, do BB zjeżdżam na weekendy. Nie interesuje mnie zamiana, sprzedaję nie dlatego, że jest wadliwy czy cokolwiek, pozbywam się sprzętu audio, robię downgrading do laptopa i interfejsu na granie z pluginów. Proszę o poważne oferty. Preferowany tryb to ustawienie się na spotkanie > ogranie > decyzja. Wysyłkę kurierem stanowczo odradzam, nie taki sprzęt - chyba że ktoś serio jest zdesperowany, ale wtedy nie przyjmuję zwrotu, wszelakie szkody lądują po stronie kupującego. Opcja trzecia - przez weekend dowiozę w celu ogrania / zakupu w okolicach Bielska-Białej / Katowic / Krakowa - ofc koszty dojazdu pokrywa kupujący, niezależnie czy zdecyduje się na kupno wzmacniacza. Szanujmy swój czas oraz siebie nawzajem. Do ogrywania mogę udostępnić swoje wiosła dla sprawdzenia szerszej palety brzmienia - dean vendetta (25,5' 6str, floyd rose, EMG HZ), Majesty Customs (7str, 26-28' multiskala, Bare Knuckle Ragnarok - możliwość zestrojenia ultra nisko, rejestry gitary basowej) oraz drugi Majesty Customs ( 7str, 25,5', mahoń, aktywne EMG, Floyd Rose).
Mateusz **5*3*7**5*5*7**4*1*1** - gdybym nie odbierał proszę o sms; na allegro zerkam raz dziennie, może raz na dwa dni.