Trochę to trwało, ale wreszcie jest. Drukarnia Printimus wykonała dodruk książki „Kulka dziką jest – czyli rzecz o flipperach”.
Do czasu ukazania się pierwszego wydania książki pod koniec 2013 roku, na polskim rynku nie było jeszcze tego rodzaju wydawnictwa. Niestety autorowi nikt nie przyszedł w sukurs i mimo upływu lat żaden inny „grafoman” nie wydał kolejnej książki o tych automatach.
Książka ta to idealny wręcz prezent gwiazdkowy dla każdego miłośnika flipperów.
Bez względu na to jak czytając ją ocenicie jej merytoryczna zawartość, jednej rzeczy już jej nikt nie odbierze. To pierwsza tak kompletna pozycja poświęcona całkowicie flipperom na polskim rynku.
Autor nie bez kozery posłużył się powiedzeniem Harry'ego Williamsa w tytule. Ten prekursor budowy flipperów w znanej nam dzisiaj postaci zwykł mawiać - Kulka dziką jest! I miał rację. Każdy kto choć raz zagrał na flipperze z pewnością się z tym zgodzi w 100%.
Kulka dziką jest - rzecz o flipperach, to pozycja którą każdy z miłośników flipperów powinien przeczytać i postawić na półce. Założę się, że po jej przeczytaniu sięgniecie do niej jeszcze wielokrotnie, bo oprócz historii tych automatów znajdziecie tam opisy najbardziej popularnych maszynek i co najważniejsze krótkie biografie ich twórców.
Autor wycierał się przez 20 lat po różnych światowych wystawach na których prezentowano flippery i przy okazji poznał wielu z tych konstruktorów osobiście.
Książka jest bogato ilustrowana, co jest pokłosiem pasji zbierania tzw. flyers, czyli reklamówek flipperów. Autor ma ich ponad 400 i dzieli się nimi z nami prezentując co najmniej kilkadziesiąt z nich w swojej książce.