Bóg? Honor? Ojczyzna? Morfina!
Konstanty Willemann, warszawiak, lecz syn niemieckiego arystokraty i spolszczonej Ślązaczki, niewiele robi sobie z patriotycznych haseł i tradycji uświęconej krwią bohaterskich żołnierzy. Jest cynikiem, łajdakiem i bon-vivantem. Niewiernym mężem i złym ojcem. Matka wychowała go na Polaka: służył w polskim wojsku, ożenił się z Polką, ale dla Willemanna to wciąż zbyt mało, by wiedzieć kim właściwie jest.