Książka prezentuje w przygodowy sposób legendarne zawody ludzi w powojennej Zielonej Górze. Nieznane miejsca w mieście i okolicy, związane z konkretnymi ludźmi, wykonującymi zapomniane zawody. Połączenie powieści z literaturą faktu.

W covidowe Winobranie trzech 35-40-latków podczas odwiedzania punktów z winem na deptaku a również podczas wypraw po mieście i okolicy miasta spotyka znajomych z którymi poznają historię legendarnych Zielonogórzan z lat 50-tych, 60-tych... Spotykają starszych ludzi, oglądają stare albumy i... Odwiedzają miejsca, o których nikt nie pamięta, których nikt nie dostrzega a wtedy... Dzieją się rożne rzeczy.

Mamy tu życie rodzinne uwikłane w służbę dla Miasta i zakładu.

Książka oparta na autentycznych wspomnieniach, zbieranych współcześnie (2021 rok) od potomków (dzieci, wnuki) zielonogórskich pionierów.

W ten sposób też napisana. 9 gawęd na każdy z 9 wieczorów Winobrania. Książka która można wziąć w rękę i z gawędziarzem przejść się / przejechać po rozległym mieście i jego peryferiach...

Dużo scen anegdotycznych, humoru, nieco męskiej przygody. Legendarne postacie dnia powszedniego Miasta lat 50-tych, 60-tych i kolejnych:

- wozacy rozwożący końmi węgiel i pieczywo (słynne szneki) i ich trasy

- dziewczyny, które kroiły bloki margaryny przywożone do miasta wagonami (wiesz gdzie?)

- inż. Sieprawski (gwiazda przedwojennej techniki) w latach pracy w Zielonej Górze (spacer do jego willi)

- dawne przedszkola, stołówki pracownicze, przychodnie zakładowe ze wspomnieniem pracowników i użytkowników

- miejsce pierwszego po wojnie szkolenia SOKistów

- tajemnicze budowle gdzieś na peryferiach, tuż za opłotkami Zielonej Góry i opowieść o ludziach, którzy niegdyś żyli tych opuszczonych domostwach lub pracowali

Czyta się to lekko, a dostaje się oprócz przyjemności lektury również dużo wiedzy o ludziach z Zielonej Góry.

To prawie jak opowieści Indiana Jonesa, ale stąd, z Zielonej Góry i o ludziach i wydarzeniach, które tkwią w powojennej kulturze i tradycji mieszkańców.

A więc... Jeśli jesteś stąd, z Zielonej Góry lub regionu, przejeżdżaj i przeżyj to sam! Jeśli nie planujesz przyjazdu - zasiądź wygodnie w fotelu i niechaj twoja wyobraźnia przeniesie Cie na szlak niezwykłej przygody, tak bliskiej nam wszystkim...