Poselstwo Aleksandra Piaseczyńskiego i Kazimierza Leona Sapiehy do Moskwy w 1635 roku. Dublet z prywatnego księgozbioru, publikacja nowa . Miękka okładka. Zapraszam na pozostałe aukcje gdzie oferuję wiele ciekawych publikacji z zakresu historii. Przy zakupie kilku pozycji koszty przesyłki są naliczane raz.
Opis:
Publikacja stanowi studium z dziejów polsko-rosyjskich stosunków dyplomatycznych w XVII stuleciu. W części pierwszej autorka analizuje sytuację polityczną zaistniałą po wojnie smoleńskiej między Rzecząpospospolitą a Rosją, począwszy od pertraktacji nad rzeką Polanówką do zaprzysiężenia traktatu pokojowego przez cara Michała Fiedorowicza Romanowa w dniu 29 marca 1635 r.
Jest to przede wszystkim pozycja źródłowa, zawierająca w części drugiej diariusz zredagowany przez sekretarza poselstwa Piotra Wiażewicza, oraz relację, zapewne także przez niego napisaną, złożoną na sejmie jesiennym w 1635 r.
Tekst ten poza walorami faktograficznymi ważnymi dla dziejów polskiej dyplomacji XVII w. i wzajemnych stosunków polsko-moskiewskich charakteryzuje się walorami literackimi. Jest to szczegółowy opis podróży orszaku poselskiego w obie strony, a także studium charakterologiczne. Zetknęli się ze sobą ludzie o skrajnie różnej mentalności: wschodniej - niewolniczo posłusznej panującemu - i polskiej - wolności szlacheckiej eksponowanej przy każdej okazji, nierzadko w sposób arogancki. Diariusz obrazuje znakomicie mentalność szlachecką. Dostarcza także wiele ciekawych informacji na temat życia codziennego w czasie pełnionej misji, a także na temat wzajemnych niesnasek między głównymi jej aktorami, ich wzajemnej nieufności, nieporozumień wynikających z cech charakteru.
Diariusz jest ponadto ciekawy pod względem językowym. Został napisany po polsku, ale wpleciono weń „cerkiewną” cyrylicą wiele nierzadko obszernych ruskich wtrętów. Chcąc przybliżyć współczesnemu czytelnikowi jego treść, a zarazem zachować jego oryginalną formę, dłuższe fragmenty ruskiego tekstu autorka przytoczyła w grażdance, wprowadziła jednak zreformowaną pisownię, w przypisach i aneksie zamieściła polskie przekłady. Opublikowane źródło nie sprawi więc trudności czytelnikowi nieobeznanemu z językiem oraz alfabetem rosyjskim.