Autor:Miszczuk Katarzyna Berenika
Porywająca, świetnie napisana powieść, w której XXI-wieczną Polską nadal rządzą Piastowie, a wiara i obrzędy przodków są cały czas żywe. A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu…
Gosława Brzózka, zwana Gosią, po ukończeniu medycyny wybiera się do świętokrzyskiej wsi Bieliny na obowiązkową praktykę u szeptuchy, wiejskiej znachorki. Problem polega na tym, że Gosia – kobieta nowoczesna, przyzwyczajona do życia w wielkim mieście – nie cierpi wsi, przyrody i panicznie boi się kleszczy. W dodatku nie wierzy w te wszystkie słowiańskie zabobony. Bogowie nie istnieją, koniec, kropka! Pobyt w Bielinach wywróci jednak do góry nogami jej dotychczasowe życie. Na Gosię czeka bowiem miłość. Czy jednak Mieszko, najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego do tej pory widziała, naprawdę jest tym, za kogo go uważa? I co się stanie, gdy słowiańscy bogowie postanowią sprawić, by w nich uwierzyła? Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, a przede wszystkim – solidna dawka humoru!
Odważyłam się spojrzeć mu w twarz. Nic na to nie poradzę. To dlatego, że nie mam chłopaka i właściwie nigdy nie byłam zakochana. Strzała Amora musiała kiedyś wreszcie trafić mnie boleśnie w tyłek. Najwyraźniej zrobiła to teraz. Zaparło mi dech w piersiach.
Po prostu zatonęłam w tych chabrowych oczach. Miałam przemożną chęć pogłaskać go po policzku i sprawdzić, jaki w dotyku jest jego zarost.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Data premiery: 2018-03-21